Przez obawy związane z zacieśnianiem polityki monetarnej i wpędzeniem globalnej gospodarki w recesję na rynku cały czas dominują niedźwiedzie i nie widać na horyzoncie perspektywy na zmianę sentymentu. Opublikowane wczoraj dane o liczbie nowych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych wypadły lepiej od prognoz, a ich liczba spadła poniżej 200 tys., co obrazuje świetną sytuację na rynku pracy. Nie jest to jednak dobra informacja dla inwestorów na Wall Street, bowiem Fed może nie mieć oporów przed silniejszym przykręcaniem śruby gospodarce w celu opanowania rekordowej inflacji. Dodatkowo po raz kolejny w jastrzębie tony uderzył wczoraj Bullard, który powiedział, że rynek musi być przygotowany na kolejne ponadprogramowe podwyżki stóp. Potencjalnie sezon wyników za III kw. rozpoczynający się niedługo może coś zmienić na rynku. Pojawia się jednak coraz więcej sygnałów słabnącego popytu wśród konsumentów ze względu na rekordową inflację i podwyżki stóp procentowych. Wyniki zapewne będą słabsze, ale pytanie jak bardzo. Zaskoczenie in plus może być pozytywnie odebrane przez rynek. A razie jednak przewagę posiadają niedźwiedzie i w najbliższych dniach niewiele może zmienić się w tej kwestii. Notowania kontraktu terminowego na S&P 500 pozostają poniżej 3700 pkt.
W takim środowisku można tylko powiedzieć, że im gorsze dane z gospodarki tym lepiej dla inwestorów na Wall Street, bo zmniejszają one presję na Fed. Dziś w kalendarium makroekonomicznym uwagę należy zwrócić na indeks Chicago PMI oraz finalny odczyt Uniwersytetu Michigan. Ten ostatni oprócz nastrojów gospodarstw domowych obrazuje oczekiwania inflacyjne, zarówno krótkoterminowe jak i długoterminowe, które są jednymi z ważniejszych elementów obecnie przy podejmowaniu decyzji przez Fed.
Na rynku walutowym eurodolar odbija i wraca powyżej 0.98. Dolar wyraźnie się cofa się na wartości mimo jastrzębich komentarzy płynących z Fed. Może być to efekt końcówki miesiąca. Złoty pozostaje słaby i niewiele pomogły mu dziś kolejne wyższe od oczekiwań dane o inflacji. EURPLN pozostaje powyżej 4.80. Spadł jedynie USD, który wyceniany jest na 4.92.
US500.f; D1
Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.