Zdaniem części zagranicznych zarządzających ostatnie wzrosty na warszawskiej giełdzie mogą się jeszcze utrzymać.
O godzinie 14.38 indeks WIG20 zyskiwał 0,7 procent, rosnąc do ponad 1645 punktów, zaś akcje Lotosu zwyżkowały o 18,5 procent.
- WIG20 wciąż jest bardzo daleko od szczytów, które były w okolicach 4.000 punktu, więc przestrzeń do wzrostu jest jeszcze duża, teraz nawet do 2.000 punktów, o ile wieści z USA na to pozwolą. Kryzys na rynki przyszedł z USA, więc stamtąd przyjdzie też trwałe odbicie - powiedział zarządzający w Vontobel Asset Management Pascal Curtet.
W trakcie ostatnich pięciu sesji indeks dużych spółek warszawskiej giełdy zyskał ponad 12 procent, zaś akcje rafineryjnej grupy Lotos, licząc od zamknięcia sesji we wtorek do czwartku o godzinie 14.20 podrożały o 40 procent.
[link=http://www.parkiet.com/artykul/24,794492_Orlen_i_Lotos_rosna_po_informacjach_Parkietu.html]Zdaniem części maklerów spółce wciąż sprzyja zapowiedź wicepremiera Waldemara Pawlaka, potwierdzająca informacje Parkietu, że rząd może wykupić rezerwy ropy od polskich spółek paliwowych.[/link]