WIG20 w dół, w długim terminie możliwa dalsza korekta

Indeksy warszawskiej giełdy rozpoczęły poniedziałek od wzrostów, ale osłabienie nastrojów na światowych rynkach pociągnęło indeksy w dół, powiedzieli maklerzy. W długim terminie można się spodziewać dalszych spadków, bo polska gospodarka ani firmy nie zachwycą wynikami za kolejne miesiące, uważają analitycy.

Publikacja: 27.07.2009 16:41

WIG20 w dół, w długim terminie możliwa dalsza korekta

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

O godzinie 15.14 skupiający największe i najbardziej płynne spółki w Warszawie indeks WIG20 tracił 0,6 procent do 2.071,54 punktu.

Liderami pod względem obrotów były zyskujący 3,2 procent bank PKO BP SA oraz idący w górę 1,2 procent KGHM Polska Miedź SA. O spadku WIG20 przesądziły jednak tracące przy mniejszych obrotach banki Pekao SA i BZ WBK SA, jak również Telekomunikacja Polska SA oraz PKN Orlen SA.

- Na świecie trochę się osłabiły nastroje i ta korekta jest całkiem naturalna. Mamy teraz poziomy niewidziane od dobrych paru miesięcy i po tak sporych wzrostach korekta jest czymś naturalnym - powiedział makler Deutsche Banku PBC, Tomasz Bednarski.

W poniedziałek bank centralny Węgier obniżył stopy procentowe o 100 punktów bazowych, sprowadzając główną z nich do poziomu 8,5 procent. Analitycy prognozowali, że bank obniży stopy o 50 punktów bazowych.

W zeszłym tygodniu WIG20 zyskał prawie 10 procent, osiągając poziomy najwyższe od października 2008 roku.

Według Bednarskiego, mimo dzisiejszych spadków w najbliższym czasie nie należy się spodziewać głębszej korekty sięgającej 200-300 punktów, a bardziej prawdopodobne wydają się ataki na poziom 2200 punktów na WIG20.

Część analityków oczekuje jednak spadków indeksów na warszawskiej giełdzie.

- Obecny rajd w górę warszawskiej giełdy nie ma fundamentalnych podstaw. Wynika ze zwiększania alokacji lokalnych funduszy w akcje oraz transferu kapitału z przegrzanego rynku azjatyckiego w pozostający w tyle region Europy Środkowo-Wschodniej - napisali analitycy ING w poniedziałkowym raporcie.

Ich zdaniem WIG20 spadnie do końca roku i znajdzie się w okolicach 1900 punktów.

- Zarówno podstawy gospodarki jak i większości polskich spółek nie zachwycają z powodu pogłębiania się spowolnienia gospodarczego, o czym przypomni sezon publikacji wyników kwartalnych. (...) Ponure prognozy na drugą połowę roku, które poda większość spółek pozostawią inwestorów bez złudzeń na szybką poprawę wyników - uważają analitycy ING.

Ich zdaniem dobrymi rezultatami na pewno nie zaskoczą banki, które mają niemal 40-procentowy wpływ na notowania indeksu WIG20 i ich kondycja jest ściśle związana z koniunkturą gospodarczą.

Giełda
Solidne wyniki Netflixa. Czy uspokoją nastroje na Wall Street?
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Giełda
Powolne uspokojenie po cłach
Giełda
Popyt wygrywa kolejny tydzień
Giełda
Świąteczny prezent dla inwestorów z GPW
Giełda
Mieszane nastroje w Ameryce, GPW z wyraźną przewagą nad Europą
Giełda
Warszawa nie wystraszyła się Jankesów