Poprawa sytuacji gospodarczej za oceanem wróży odbicie także na innych rynkach, powiedzieli maklerzy.
Według części zarządzających, jeśli obecne zapowiedzi wzrostu globalnej gospodarki potwierdzą się w drugim półroczu 2009 roku, to warszawskie indeksy nie powinny zejść poniżej obecnych poziomów.
O godzinie 14.52 indeks WIG20 rósł o 1,66 procent do 2.134,11 punktu. Od początku roku ten skupiający największe i najbardziej płynne spółki indeks zyskał ponad 17 procent.
- Większość dzisiejszych wzrostów została zrobiona na otwarciu pod wpływem zagranicznych giełd, na których zapanował optymizm po wypowiedzi szefa Fedu - powiedział makler Deutsche Banku PBC, Tomasz Bednarski.
Szef Fed, Ben Bernanke, powiedział we wtorek, że recesja w USA najprawdopodobniej się skończyła, ale ożywienie gospodarki może być powolne. Sporo czasu zajmie też tworzenie nowych miejsc pracy.