• Lipcowe ceny domów w USA wzrosły o 0,3% m/m
[b]Diagnoza sytuacji na rynku akcji i prognozy[/b]
Blisko 2,4 mld zł obrotów na wtorkowej sesji na naszym parkiecie pokazuje, że oprócz zdecydowania kupujących mieliśmy wczoraj też znaczne różnice zdań wśród inwestorów. Spora część skokową zwyżkę cen wykorzystała do wyjścia z rynku. Szczególną uwagę zwracał wolumen wymiany walorów KGHM, który w tym roku wyższy był zaledwie kilka razy. W tym przypadku to dość ciekawe, gdyż kurs od długiego czasu tkwi w trendzie bocznym pomiędzy 80 zł i 90 zł. W tym względzie wczorajsze notowania nie były przełomowe. Można natomiast przypuszczać, że takowymi będzie kilka kolejnych. Jeśli rzeczywiście kupujący dysponują dużymi środkami, to zapewne pójdą za ciosem, windując kurs. Może się jednak okazać, że nie spodziewali się aż takiej podaży w ramach trwającej konsolidacji i nie dadzą rady podnosić kursu dalej. To zapewne potęgowałoby niepewność wśród tych, którzy wczoraj dołączyli się do popytu.
Nic nie wskazuje na to, by miało dziś dojść do gwałtownej przeceny na naszym parkiecie. To zaś oznacza, że 12-miesięczna zmiana WIG stanie się dziś dodatnia. W kolejnych tygodniach będzie szybko piąć się w górę, by w 4. tygodniu października osiągnąć przeszło 50%, utrzymanie się notowań na obecnym poziomie. Tym samym zbliżymy się do skrajnego decylu (dzieli zbiór danych na 10 równych części, od najmniejszych do największych) 12-miesięcznych zmian indeksu. Wypada on na poziomie 57%. 12-miesięczną zmianę można traktować jako wskaźnik wykupienia rynku w średnim terminie.
Uwagę dziś zwraca znów zależność kondycji giełd od notowań dolara. Amerykańska waluta odrabia trochę wczorajszych strat i od razu nastroje na parkietach są słabsze. Zastanawia przy tym słabość chińskiej giełdy, która dziś poszła znów wyraźnie w dół. Coraz mniej tym samym zostaje z odbicia po sierpniowej przecenie, jakie w I połowie tego miesiąca. Takie zachowanie to nie jest dobry znak dla rynków wschodzących. Słabo na tle giełdy prezentuje się też złoty. Frank szwajcarski wraca dziś do 2,76 zł. Jest 3 grosze droższy niż na koniec minionego tygodnia. Silną barierę stanowi 2,77 zł, której przełamanie skłaniać będzie do formułowania ostrzeżeń przed większą przeceną złotego.
WIG jest dziś o krok od ataku na tegoroczne maksimum, które wypadło przy 39 185 pkt. Po zwyżce do południa o 0,9% indeks ma blisko 38,6 tys. pkt. Wyraźna negatywna dywergencja na MACD, popularnym wskaźniku kierunku i siły trendu, która powstałaby gdyby WIG szybko ustanowił nowy szczyt, nie skłania jednak do oczekiwania na ukształtowanie się stabilnego trendu wzrostowego w najbliższym czasie. Rynek raczej potrzebuje jeszcze trochę czasu na ostateczne rozstrzygnięcia co do kierunku trendu na kolejne tygodnie.