Podczas gdy WIG poszedł w górę 19 proc., a amerykański S&P 500 również kilkanaście, Opera za 3 Grosze FIZ i Opera FIZ zyskały po 1 proc., a Investor FIZ jest 4 proc. na minusie.
Sam grudzień wypadł nieźle. Investor FIZ zyskał blisko 11 proc. - Wysokie zaangażowanie w akcje oraz cynk, które spowodowało obniżenie wyniku w listopadzie, w grudniu pozwoliło na odrobienie strat oraz wypracowanie zysku. Na wynik wpłynęło przede wszystkim przeważenie funduszu w tych klasach aktywów od początku grudnia w celu skorzystania z oczekiwanego rajdu Św. Mikołaja oraz zredukowanie ekspozycji pod koniec miesiąca – piszą zarządzający z Investors TFI w raporcie. Dodają, że w 2011 r. wciąż najlepszą inwestycją będą akcje oraz surowce, w tym cynk. Opera za 3 Grosze FIZ w grudniu zyskał 5 proc. - Fundusz korzystał z ogólnie dobrej koniunktury, choć najlepszy efekt dało zaangażowanie w aktywa amerykańskie – skomentowali zarządzający z Opera TFI. - W styczniu zamierzamy utrzymywać stosunkowo dużą pozycję w akcjach, preferując spółki powiązane z rynkiem surowcowym – dodali. Opera FIZ, który wyceniany jest nie co miesiąc, ale co kwartał, zarobił ostatnio 3 proc.
Również nie wszystkie młodsze i mniejsze fundusze tego typu sprawdziły się w 2010 r. Wśród wyjątków są Allianz Platinium FIZ, który zyskał 26 proc., oraz UniTotal Trend, który jest blisko 30 proc. na plusie. Po więcej niż 15 proc. zarobiły jeszcze m.in. Novo Aktywnej Alokacji i KBC Beta. Jednak i tutaj nie brakuje funduszy z ujemnymi stopami zwrotu. Na przykład posiadacze jednostek Skarbiec Aktywnej Alokacji stracili w minionym roku 7 proc.