Niepokój na tokijskiej giełdzie stara się opanować Bank Japonii, który już dziś zainterweniował na rynkach finansowych w postaci udzielenia krótkoterminowych operacji zasilających w kwocie 7 bln jenów (ok. 85 mld USD), jednocześnie Premier Japonii zapowiedział dalsze interwencje. Piątkowy spadek wartości japońskiej waluty został dziś częściowo odrobiony. Jen umacnia się zarówno wobec euro jak i dolara.
Na GPW sytuacja jest rozbieżna. O godz. 13.00 WIG20 notowany był na poziomie 2761 pkt. co dawało mu wzrost o 0,44 proc. Słabiej radziły sobie średnie i małe spółki tracąc odpowiednio 0,14 proc. i 0,53 proc. Dzięki dobrym notowaniom blue chipów indeks szerokiego rynku zyskuje 0,26 proc.
Wśród krajowych spółek największe obroty ponownie notuje KGHM, który drożeje o 1,70 proc. Duży wzrost odnotowują również akcjonariusze PKN Orlen (+2,38 proc.) oraz Lotosu (+3,02 proc.). Zyskują również papiery spółki poszukiwawczej Ryszarda Krauzego – [link=http://www.parkiet.com/artykul/1029879_Wysokie-obroty-akcjami-Petrolinvestu.html]od początku notowań akcje Petrolinvestu zdrożały już o blisko 7 proc[/link].
Giełdy europejskie podążają dziś w zupełnie różnych kierunkach. Niemiecki DAX traci 0,74 proc. SDAX – indeks małych spółek naszego zachodniego sąsiada traci 1,53 proc. Z kolei inwestorzy w Paryżu odrobili poranne straty, a notowania indeksu wahają się w okolicy piątkowego zamknięcia. W Londynie FTSE250 nieznacznie zyskuje na wartości (+0,15 proc). Najsilniejszy jest dzisiaj rynek w Grecji, który o godz. 13.00 zyskuje 5.34 proc. Rośnie również rynek Hiszpański gdzie indeks największych spółek zyskuje 1,68 proc.
Za oceanem, po bardzo udanej dla byków końcówce notowań w piątek, w poniedziałek od rana kontrakty na S&P500 poruszają się w wąskim korytarzu o zasięgu 10 pkt. tracąc około 0,5 proc. Dzisiejsze otwarcie sesji w USA nastąpi już według czasu letniego (czyli o 14.30 czasu polskiego).