Aktualizacja: 26.02.2017 19:51 Publikacja: 12.07.2011 17:07
Sesja wtorkowa na rynku warszawskim skończyła się mocnymi spadkami najważniejszych indeksów.
WIG20 stracił we wtorek 3,9 proc. i zamknął dzień poniżej 2500 pkt. Przecena dotknęła też inne europejskie indeksy. Brylowały za to indeksy rosyjskie.
Dzisiejsza sesja prezentuje obraz mocnej reakcji rynków na doniesienia o polityce Trumpa. Wprowadzenie 25% ceł na Meksyk i Kanadę, a także dodatkowych 10% ceł na Chiny spowodowało dużą zmienność i panikę na rynkach akcyjnych.
Większość europejskich giełd, w tym polska, wyraźnie traci na wartości na początku wtorkowej sesji, choć na rynku walut nie widać większych zmian. Temat ceł wraca jak bumerang i znów straszy inwestorów.
Inwestorzy handlujący na europejskich giełdach nie tracą optymizmu, mimo fiaska rozmów dotyczących zawieszenia broni w Ukrainie. Warszawska giełda poszła śladem zagranicznych parkietów i przyłączyła się do zakupów.
Pierwsza sesja nowego miesiąca na rynku warszawskim skończyła się wzrostami najważniejszych indeksów. WIG20 zyskał 0,86 procent przy 1,45 miliarda złotych obrotu, gdy indeks szerokiego rynku WIG wzrósł o 0,58 procent z licznikiem pokazującym 1,75 miliarda złotych.
Cel na sześć lat to łącznie 14,5 mld zł przychodów i pół miliarda złotych zysku netto. Akcjonariusze mają dostawać dywidendy.
W lutym wzrost sprzedaży nowych mieszkań wobec stycznia wyniósł 30 proc. W szerszym kontekście sytuację rynkową lepiej charakteryzuje słowo „stabilizacja” niż „odbicie”.
Zaczynamy wspinać się z głębokiego dołka na górę, co przypomina lata 2018–2019, ale tym razem góra jest wyższa i przebywanie na szczycie potrwa dłużej. To rodzi wyzwania – mówi Damian Kaźmierczak, wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa.
Od grudniowego dołka indeks WIG-budownictwo zyskał 20 proc. Czy to oznaka powrotu wiary w spółki z branży, czy skutek generalnego odbicia na giełdzie? Co czeka budownictwo w 2025 r. i w kolejnych latach?
W ubiegłym roku grupa kapitałowa zanotowana niewielkie spadki przychodów i zysków. Ma za to wyjątkowo obfity portfel zamówień. Na koniec ubiegłego roku opiewał na 17,8 mld zł, co daje perspektywę stabilnej marży i daje załodze pracę na kolejne lata.
W dwa miesiące kapitalizacja spółki się podwoiła. Budownictwo przemysłowe ma potencjał.
Kurs budowlanej spółki rośnie drugą sesję z rzędu dzięki kontraktowi z Orlenem. Zyskuje też spółka matka Mostostal Warszawa.
Budowlana firma pozyskała kontrakt o wartości wielokrotnie przekraczającej kapitalizację. Skoczył kurs jej oraz jej spółki matki.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas