Agencje ratingowe znów rozdają karty

We wtorek decyzja agencji Moody’s by do poziomu śmieciowego obniżyć rating długu Irlandii sprawiła, że amerykańskie indeksy osunęły się pod kreskę, w środę z kolei agencja Fitch, obniżyła ocenę wiarygodności Grecji z B+ do CCC .

Aktualizacja: 26.02.2017 19:31 Publikacja: 14.07.2011 11:27

Dziś jednym z głównych czynników determinujących nastroje inwestorów na rynkach akcji jest informacja, ogłoszona już po wczorajszym, ostatnim dzwonku na Wall Street, że agencja Moody’s z dużym zaniepokojeniem przygląda się trwającemu impasowi wokół limitu zadłużenia Stanów Zjednoczonych. Poznamy dziś wyniki sprzedaży detalicznej w czerwcu – obawy, że słaba kondycja rynku pracy i niska sprzedaż aut powiązana z zakłóceniami w łańcuchu dostaw występującymi po trzęsieniu ziemi w Japonii przełoży się na utrzymanie majowego poziomu. Pozytywnym czynnikiem z punktu widzenia wydatków konsumpcyjnych amerykańskich gospodarstw domowych jest spadek cen paliw. Wydatki konsumpcyjne są motorem rozwoju amerykańskiej gospodarki i generują około 70 proc. PKB.

W centrum uwagi będą dziś również kwartalne wyniki publikowane przez Google. A na środowej sesji indeks S&P 500 zyskał 0,3 proc. i urósł do 1317 punktów. Dow Jones Industrial Average zamknął się o 0,4 proc. wyżej niż we wtorek w okolicach 12490 punktów. Technologiczny Nasdaq zwyżkował do poziomu 2797 punktów i finiszował na 0,5- proc. plusie. Przyczynkiem do wzrostów były słowa Bena Bernanke, który uspokoił, że Fed będzie zdecydowanie wspierał wychodząca z kryzysu gospodarkę i nie wykluczył uruchomienia kolejnej odsłony programu ilościowego luzowania polityki monetarnej. Co już właściwie stało się tradycją przedstawiciele Fed powtarzają, że największa światowa gospodarka ma przyśpieszyć w drugiej połowie roku.

Tokijski Nikkei 225 umiarkowanie zniżkował (o 0,3 proc., do poziomu 9936 punktów) Osłabienie dolara amerykańskiego zepchnęło kurs USD/JPY do poziomu 78,50 – trudnego do zaakceptowania z punktu widzenia japońskich eksporterów. Shanghai Composite skończył dzień na skromnym plusie – to ciągle pochodna odczytu dynamiki PKB Państwa Środka (9,7 proc. r/r), które uspokoiły obawy o wpływ zacieśniania polityki monetarnej na koniunkturę w Chinach. W Europie wyczekiwana jest aukcja włoskich obligacji, przed nią najważniejsze indeksy obniżały się o około 0,5 proc. . Rodzimy indeks największych firm, WIG 20 także notował około 0,5 – proc. stratę i zniżkował w okolice 2750 punktów. W najbliższym czasie warszawski indeks blue chipów będzie nadal zakładnikiem nastrojów na globalnych rynkach i najprawdopodobniej będzie poruszał się pomiędzy poziomami 2700 – 2820 punktów. Dopiero przebicie któregoś z nich wyznaczać będzie dalszy kierunek notowań.

Sporządził:

Bartosz Sawicki

Giełda
Giełdy w cieniu niepewności (Komentarz tygodniowy)
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Giełda
Stutysięcznik zdobyty
Giełda
Niezapomniane dni na warszawskiej giełdzie
Giełda
Najlepszy tydzień od początku roku
Giełda
Ryzyko korekty
Giełda
Niezwykły tydzień na warszawskiej giełdzie