Aktualizacja: 26.02.2017 18:58 Publikacja: 27.07.2011 17:20
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: ParkietNews
Finałowa sesja tygodnia na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie skończyła się zwyżkami najważniejszych indeksów.
Eksperci od handlu wskazują, że coraz popularniejszy wśród konsumentów w Polsce staje się trend kupowania z odroczonymi płatnościami.
Wall Street zamyka tydzień na zielono, częściowo za sprawą mocnych odczytów PMI, które wzmożyły aktywność na głównych amerykańskich indeksach.
Druga część tygodnia na GPW była już lepsza, ale popyt wykonał wyłącznie plan minimum.
Po spokojnym poranku na rynkach Starego Kontynentu nie ma już większego śladu. Publikacja danych z głównych gospodarek podkopała tlący się optymizm inwestorów.
Samodzielne prowadzenie księgowości to przede wszystkim oszczędności i większa kontrola nad finansami firmy. To również wyzwania, wymagające sprawdzonych rozwiązań. Mała Księgowość pozwala podjąć się tego zadania i mieć pewność, że dobrze je wykonasz.
W środę symbolicznie zakończył się sezon publikacji wyników w USA. Dane podała bowiem Nvidia, czyli lider hossy sztucznej inteligencji.
Wzrost napięcia i obaw związanych z eskalacją wojny w Ukrainie spowodował wzrost zmienności i uderzył w rynek giełdowy.
Zbliżający się Black Friday będzie poważnym testem nastawienia konsumentów do wydatków w sezonie świątecznym. Jak dotąd konsumenci deklarują, że będą wyższe niż ubiegłoroczne.
Polska – w odróżnieniu od innych krajów Unii Europejskiej – ostro zareagowała na przeładunki do Rosji przez Kirgistan, zmniejszając swój eksport do tego kraju.
Niemieckie firmy pracują na pół gwizdka i tną zamówienia dla poddostawców z Polski. Unijna wojna na cła z Chinami, a w perspektywie także z USA, najmocniej poobija polski przemysł motoryzacyjny.
Zapowiadane podniesienie ceł przez USA grozi wybuchem wojen handlowych – najpierw z Chinami, a potem z UE, zwłaszcza z Niemcami, głównym partnerem handlowym Polski – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” ekonomista, prof. Witold M. Orłowski.
Po dwóch mocno wzrostowych sesjach notowania spółki powróciły powyżej ceny z IPO.
Po sesji 29 października Żabka wejdzie do mWIG40. Na awans do WIG20 będzie musiała poczekać co najmniej do wiosny 2025 r.
Akcje Żabki w piątek zyskały prawie 3,5 proc., ale ich cena wciąż jest poniżej ceny z IPO. Spółka niedługo zasili indeks mWIG40.
Rynek od dawna przyzwyczaja się do nowych strategii konsumenckich. Przez wojnę cenową presja nie spada.
Firmy działające na rynku farb dekoracyjnych nadal nie mogą doczekać się odbicia popytu, co znajduje odzwierciedlenie w ich słabszych wynikach. Czy 2025 rok przyniesie poprawę?
Finałowa sesja tygodnia na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie skończyła się zwyżkami najważniejszych indeksów.
Wall Street zamyka tydzień na zielono, częściowo za sprawą mocnych odczytów PMI, które wzmożyły aktywność na głównych amerykańskich indeksach.
Plany biotechnologicznej spółki dotyczące uruchomienia komercyjnej produkcji paneli systemu Bacteromic nabierają coraz bardziej realnych kształtów.
Druga część tygodnia na GPW była już lepsza, ale popyt wykonał wyłącznie plan minimum.
W dniu 21 listopada b.r., Thorium Space S.A. podpisało przełomową umowę ze szwajcarską firmą SWISSto12, liderem w programie HummingSAT Europejskiej Agencji Kosmicznej. Umowa, obejmująca opracowanie i produkcję w pełni elastycznego i sterowanego cyfrowo payloadu dla platformy satelitarnej na orbitę GEO HummingSat, otwiera nowe możliwości dla polskiego sektora kosmicznego i europejskiego rynku telekomunikacyjnego. Kompleksowa realizacja projektu, potrwa cztery lata i przyniesie Thorium Space co najmniej 33 mln EUR.
Sektor wytwarzania stanowi w tym roku o sile wyników Enei. EBITDA tego sektora przyniosła po trzech kwartałach 2,66 mld zł. Enea nie zarabia jednak na samej produkcji energii z węgla. To przestało być już dochodowe. Na dobry wynik przełożyła się strategia odkupu energii. Spółce bowiem taniej było nie produkować z węgla, a kupić energię po niższej cenie z giełdy.
Enea zwiększa udział OZE w wytwarzaniu. Spółka ma plany na kolejne miesiące oddania kolejnych inwestycji w fotowoltaice. Spółka mimo, że nikt nie zgłosił się na wybudowanie elektrowni gazowej w Kozienicach, prowadzi rozmowy o realizacji projektu.
Producenci szczepionek na Covid-19 mają za sobą udany, ostatni kwartał. Również cały sektor medyczny notował wyraźną poprawę wyników.
Standard E5, który dotyczy wykorzystania zasobów oraz gospodarki o obiegu zamkniętym (GOZ), zamyka w klamrę wszystkie standardy środowiskowe.
Standard ESRS E5 Wykorzystanie zasobów oraz gospodarka o obiegu zamkniętym jest jednym z dziesięciu standardów tematycznych, które obok standardów przekrojowych ESRS 1 i 2 tworzą zestaw standardów powszechnych wprowadzonych w 2022 roku dyrektywą dotyczącą sprawozdawczości spółek w zakresie zrównoważonego rozwoju (Corporate Sustainability Reporting Directive, CSRD).
Po fali wyprzedaży notowania hutniczej grupy efektownie odbiły od dna. W ciągu czterech ostatnich sesji kurs Cognora poszybował w górę o blisko 30 proc.
Znów bardzo słabe dane przyniosły wstępne odczyty indeksu PMI dla strefy euro oraz osobno Niemiec i Francji. Nie widać śladu ożywienia w przemyśle, a koniunktura w usługach tąpnęła.
Para USDPLN jeszcze wczoraj wybiła się na nowy szczyt w ślad za spadkiem EURUSD na nowe minima. Uwagę zwraca jednak stabilizacja EURPLN wokół 4,34, a więc grosz poniżej poziomów obserwowanych wczoraj (4,35). Czy to sygnał, że polska waluta zaczyna pomału szukać poziomu równowagi?
Po spokojnym poranku na rynkach Starego Kontynentu nie ma już większego śladu. Publikacja danych z głównych gospodarek podkopała tlący się optymizm inwestorów.
Rozczarowujące dane PMI ze strefy euro są powodem dla którego rynek zaczął wyraźnie podbijać oczekiwania, co do głębszej obniżki stóp przez ECB w grudniu ( o 50 punktów baz.) i wytłumaczeniem załamania się kursu euro na globalnych rynkach. Para EURUSD naruszyła wsparcie przy 1,0450 i gwałtownie zeszła w okolice 1,0332.
Koniec tygodnia na rynku walutowym wiąże się z powrotem siły jena, który po wczorajszych komentarzach Kazuo Uedy, prezesa japońskiego banku centralnego (Bank of Japan; BoJ), odrobił stratę względem dolara z całego tygodnia. Aprecjacja jena nie zwalnia, kurs USDJPY schodzi dzisiaj o kolejne 0,1% w dół do poziomu 154,38, a to wcale nie koniec presji prowzrostowej na japońskiej walucie.
To konsekwencja wypracowania w III kwartale znaczenie słabszych wyników finansowych od powszechnie oczekiwanych. W tym czasie rentowność grupy istotnie się pogorszyła, co było głównie efektem słabych rezultatów osiągniętych przez spółkę matkę.
Notowania głównej pary walutowej (EUR/USD) osuwają się w piątkowy poranek o 1 proc., do 1,037.
Wyniki kwartalne Elektrotimu wypadły lepiej niż zakładali analitycy. To zachęciło inwestorów do zakupów akcji spółki, które w pierwszych minutach piątkowej sesji drożały o ponad 6 proc., ustanawiając nowy historyczny rekord.
Mimo czwartkowego spadku akcj MicroStrategy o ponad 16 proc. walory spółki wzrosły o ponad 50 proc. od zwycięstwa przyjaznego kryptowalutom prezydenta-elekta Donalda Trumpa na początku listopada.
Ryzyko geopolityczne odeszło trochę na bok, a to pomaga w poprawie sytuacji na krajowym parkiecie. Wczoraj WIG20 przewodził w zwyżkach na Starym Kontynencie. W Nowym Jorku indeksy znów kierują się w stronę rekordowych pułapów. Kolejne szczyty wyznacza bitcoin.
Donald Trump i jego ludzie planują zwiększyć wydobycie ropy naftowej w USA akurat wtedy, gdy podaż na rynku zaczyna coraz mocniej górować nad popytem. To powinno skutkować więc niższymi cenami na stacjach benzynowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas