Aktualizacja: 26.02.2017 17:53 Publikacja: 04.08.2011 16:45
Sesja środowa na rynku warszawskim skończyła się mocnymi zwyżkami najważniejszych indeksów.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Dzisiejsza sesja przebiega znów pod znakiem doniesień zza oceanu dotyczących nowych decyzji w sprawie polityki celnej prezydenta USA. Temat ostrej wojny celnej między Stanami Zjednoczonymi a resztą świata, zapoczątkowany w 2 kwietnia tzw. “Dniem Wyzwolenia”, ewoluował w ciągu ostatnich trzech tygodni, wprowadzając rynek na drogę zmienności znaną z kryzysów finansowych z 1930 i 2008 r.
Od paniki do euforii jest bardzo krótka droga. Inwestorzy giełdowi przekonują się o tym w kwietniu na własnej skórze. Na razie mamy szał zakupów.
Indeksy warszawskiej giełdy notują mocny początek środowej sesji. Zazieleniło się także na innych europejskich parkietach.
Wiele wskaźników nastrojów rynkowych sygnalizuje silny pesymizm inwestorów, zwykle typowy dla okresów formowania dołków na giełdach.
Z początkiem nowego tygodnia inwestorzy handlujący na krajowym parkiecie ruszyli do zakupów nie oglądając się na zagraniczne giełdy. W efekcie polskie indeksy nie miały sobie równych w Europie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas