Aktualizacja: 24.02.2017 03:22 Publikacja: 21.11.2011 16:36
W środę na krajowym rynku ostatecznie nie doszło do większych zmian, ale właśnie to może być lampką ostrzegawczą.
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Po słabym początku środowej sesji indeks dużych spółek w samo południe wychodzi nad kreskę, ale przewaga popytu jest niewielka.
Jednym z ciekawszych aspektów ostatniej zawieruchy na rynkach jest to, że – w odróżnieniu od bessy na giełdach w 2022 roku – tym razem nie wszystkie aktywa traciły zgodnie na wartości.
Z mocnego otwarcia wtorkowej sesji do końca dnia pozostało niewiele, a i sama zwyżka przez moment stała pod znakiem zapytania. Problem sprawiła nie tylko energetyka.
Główne warszawskie indeksy kontynuują dziś zwyżki z początku tygodnia, wymazując już sporą część "celnych" spadków.
W obliczu dalszego łagodzenia polityki celnej Donalda Trumpa inwestorzy odważniej ruszyli do zakupów, co przełożyło się na silne zwyżki na krajowej giełdzie.
Kontrolowana przez Skarb Państwa spółka poprawiła wyniki z działalności operacyjnej – mimo wpadki w Niemczech. Strata netto to głównie skutek aktualizacji wyceny portfela nieruchomości.
Jeszcze chwilę potrwa, zanim wskaźnik referencyjny WIBOR zniknie z rynku. Nowy indeks POLSTR ma zacząć być, co prawda, publikowany w II kw. tego roku, ale w ofercie bankowej pojawi się znacznie później.
Produkcja usług w Polsce urosła w styczniu o 7,7 proc. rok do roku – podał we wtorek GUS. To pierwsza tego typu informacja sygnalna urzędu.
Zebranie pokaźnego portfela zamówień, zwiększenie sprzedaży mieszkań, potencjalne emisje obligacji – to plany Unibepu na ten rok.
Brak konkurencyjnej wojny o lokaty źle wróży naszym oszczędnościom w obliczu oczekiwanego spadku stóp procentowych. Można się spodziewać, że banki będą jeszcze szybciej ciąć i tak już niskie oprocentowanie depozytów.
Niemiecki urząd antymonopolowy wydał w poniedziałek zgodę na zakup przez włoską grupę UniCredit niemal 30 proc. akcji Commerzbanku, właściciela mBanku.
Sprzedaż obligacji detalicznych utrzymuje się nadal na wysokim poziomie. Niebawem oferta może się pogorszyć.
Polska to perspektywiczny rynek magazynowy, który będzie rósł, choć już nie tak dynamicznie. Mamy fundusz, w który inwestują Czesi i Słowacy. Takie możliwości powinni mieć także polscy inwestorzy – mówi Joanna Sinkiewicz, dyrektorka w Accolade.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas