Wyniki dużych spółek nie przyniosły niespodzianek

Dobrych mamy w Polsce analityków. Spółki notowane na warszawskiej giełdzie publikują właśnie wyniki finansowe za trzeci kwartał – i relatywnie niewiele z nich zaskoczyło inwestorów, przynajmniej jeśli chodzi o duże firmy.

Aktualizacja: 14.02.2017 16:07 Publikacja: 14.11.2012 05:00

Wyniki dużych spółek nie przyniosły niespodzianek

Foto: Archiwum

PGNiG, Tauron i TVN spisały się lepiej, niż oczekiwano na poziomie zysku netto, z kolei JSW i Synthos poradziły sobie gorzej, niż się spodziewano. Ale nawet wtedy, gdzie wyniki różniły się od prognoz analityków z biur maklerskich, kursy akcji rzadko reagowały, różnice w dużej części wynikały bowiem ze zdarzeń jednorazowych. Spośród spółek z indeksu WIG20 wyjątkiem była JSW, której kurs spadł.

Analitycy okazali się nieco mniej celni, gdy przyjrzymy się wynikom spółek spoza WIG20. Eurocash i CD Projekt RED wyraźnie zaskoczyły pozytywnie – po raz kolejny okazało się, że nie doceniamy tych przedsiębiorstw, które mają długą historię tworzenia wartości dla akcjonariuszy. Brakuje nam wiary w to, że sukces może być powtarzany.

Warto przyjrzeć się zwłaszcza temu, jak rynek zareagował na raport Eurocash: inwestorom spodobał się wysoki przepływ gotówki z działalności operacyjnej. W trochę gorszych czasach wracamy do podstaw, czyli do zdolności spółki do generowania przepływów gotówki.

Widzieliśmy też negatywne zaskoczenia. GPW i Open Finance podały wyniki gorsze od oczekiwanych. Po publikacji raportu spadł również kurs Netii. Spółka podała co prawda wyniki nieco lepsze od spodziewanych, lecz jednocześnie poinformowała o trudnej sytuacji rynkowej. Zarządowi tej spółki należą się słowa uznania za taki sposób komunikacji: właśnie w ten sposób buduje się zaufanie inwestorów. Netia najprawdopodobniej nie zaskoczy nas jednym komunikatem o bardzo negatywnym wydźwięku – tak jak zrobiła jej notowana konkurentka, TP. Kurs Netii spadł o kilka procent po informacji o trudnej sytuacji rynkowej, podczas gdy kurs TP stracił jedną czwartą, gdy okazało się, że problemy są znacznie poważniejsze, niż się spodziewano.

A więc mamy na GPW dobre spółki, odważne zarządy i skutecznych analityków. Do tego jest niedrogo: stopa dywidendy z indeksu WIG20 wyraźnie przekracza rentowności obligacji.

Czy brakuje nam czegoś w tworzącym się obrazie nowej hossy? Tak – powrotu lokalnych graczy na rynek. Podczas poprzedniej hossy inwestorzy najchętniej kupowali akcje i fundusze akcji już po dużych wzrostach, w okolicach szczytów.

Giełda
Mocna sesja ze słabą końcówką
Giełda
WIG20 szuka zakończenia letniej korekty
Giełda
Temat popytu na sztuczną inteligencję znów powraca
Giełda
Analiza poranna – Odżyły nadzieje związane ze spółkami technologicznymi
Giełda
Rekordy złota. Lepsze niż akcje
Giełda
WIG20 wykonał kolejny, choć niewielki, krok naprzód