Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 01.02.2017 07:03 Publikacja: 01.02.2017 07:03
Kamil Cisowski, MetLife TFI
Foto: Archiwum
W momencie, gdy z bazy znikły spadki ze stycznia 2016 r., okazuje się, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy polscy inwestorzy mogli zarobić 15–40 proc. (w zależności od tego, czy wybrali ekspozycję na duże spółki czy „misie"). Oczywiście nie pozostaje to bez znaczenia, jeżeli chodzi o napływy – w styczniu niemal na pewno będą one w funduszach akcji wyraźnie dodatnie (po raz pierwszy od marca 2016 r.).
W chwili obecnej powoli wyczerpują się powody, dla których polska miałaby w najbliższym czasie nadal wyróżniać się na tle innych rynków wschodzących. Rynek (w szczególności średnie spółki) jest dość mocno wykupiony, zdyskontowano już ostatnie decyzje agencji ratingowych czy nawet zahamowanie spadku dynamiki PKB w IV kwartale 2016 r. Nie oznacza to oczywiście, że czeka nas wyraźna korekta – to będzie zależało od reszty świata – ale warto trzymać oczekiwania w ryzach. Niezwykle dobre globalne nastawienie do rynków akcji może zostać w najbliższym czasie przyhamowane przez zwiększenie ryzyka podwyżki stóp w USA w marcu, korektę cen surowców, Brexit czy obawy o dalszą politykę handlową Stanów Zjednoczonych.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Statystycznie II połowa lutego i początek marca nie są najlepszymi okresami dla akcji, co oznacza zwykle albo wystąpienie jakiejś korekty, albo przynajmniej trendu bocznego.
Sesja czwartkowa na rynku warszawskim skończyła się zwyżkami głównych indeksów. WIG20 wzrósł o 2,14 procent przy blisko 2,13 miliarda złotych obrotu, gdy indeks szerokiego rynku WIG zyskał 1,63 procent z licznikiem pokazującym przeszło 2,46 miliarda złotych obrotu.
Pomimo słabszej atmosfery na zagranicznych giełdach polskie indeksy kontynuowały zwyżki. WIG20 i WIG zamknęły się najwyżej w tym roku.
Na dzisiejszej sesji w Europie przeważają spadki. DAX traci pod koniec handlu ok. 0,5%, podobnie francuski CAC40. SMI spada o 0,4%, włoski IT40 traci ponad 0,8%, natomiast nieco stabilniej zachowuje się indeks brytyjski, który pozostaje blisko cen zamknięcia z wczorajszej sesji.
Wygląda na to, że czwartkowa sesja zakończy się mocnymi wzrostami polskich indeksów wbrew otoczeniu.
Indeks zyskuje prawie 2 proc. Gwiazdą na giełdzie jest dziś Allegro. Drożeje o kilkanaście procent i odpowiada za jedną trzecią obrotu w całym WIG.
Statystycznie II połowa lutego i początek marca nie są najlepszymi okresami dla akcji, co oznacza zwykle albo wystąpienie jakiejś korekty, albo przynajmniej trendu bocznego.
Sesja czwartkowa na rynku warszawskim skończyła się zwyżkami głównych indeksów. WIG20 wzrósł o 2,14 procent przy blisko 2,13 miliarda złotych obrotu, gdy indeks szerokiego rynku WIG zyskał 1,63 procent z licznikiem pokazującym przeszło 2,46 miliarda złotych obrotu.
Pomimo słabszej atmosfery na zagranicznych giełdach polskie indeksy kontynuowały zwyżki. WIG20 i WIG zamknęły się najwyżej w tym roku.
Na dzisiejszej sesji w Europie przeważają spadki. DAX traci pod koniec handlu ok. 0,5%, podobnie francuski CAC40. SMI spada o 0,4%, włoski IT40 traci ponad 0,8%, natomiast nieco stabilniej zachowuje się indeks brytyjski, który pozostaje blisko cen zamknięcia z wczorajszej sesji.
Wygląda na to, że czwartkowa sesja zakończy się mocnymi wzrostami polskich indeksów wbrew otoczeniu.
Europejskie rynki na dzisiejszej sesji odnotowały lekkie odbicia po wczorajszych wyraźnych przecenach. Odreagowanie w szczególności widać na szwajcarskim SMI, który wczoraj zanotował najwyższą przecenę od sierpnia 2024 r. Dziś szwajcarski indeks wzrósł o ok. 1,4%.
Notowania środowe na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie skończyły się zwyżkami wszystkich indeksów.
W związku z powrotem optymistycznych nastrojów na zagranicznych rynkach akcji w środę krajowe indeksy podjęły kolejną próbę odbicia. Tym razem zakończoną powodzeniem.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas