Szczególnie wymagający kwartał na Wall Street

W gąszczu spekulacji o tym czy jesteśmy u progu korekty czy też zdecydowanie głębszy spadków, indeksy w USA wyznaczają kolejne szczyty.

Publikacja: 12.10.2017 14:04

Szczególnie wymagający kwartał na Wall Street

Foto: Bloomberg

Za nami jeden z najważniejszych kwartałów w ostatnich latach na Wall Street, spółki miały sprostać oczekiwaniom i wypracować rekordowe wyniki, chyba warto więc pokusić się o pierwsze podsumowania.

W całym indeksie S&P500 ok. 69% spółek zaprezentowało przychody lepsze od oczekiwań. Jeszcze lepiej spółki zaprezentowały się na poziomie zysku netto na akcję (EPS), gdzie mieliśmy 73% pozytywnych zaskoczeń. Jak wiadomo zarządzanie konsensusem jest dość mocno wykorzystywane w USA, gdzie spółki praktycznie sezon w sezon biją oczekiwania analityków. Niemniej jednak, trudno nie doceniać zaprezentowanych rezultatów biorąc pod uwagę, że na poziomie przychodów drugi kwartał bieżącego roku był zdecydowanie rekordowy w historii. Przychody na akcję w indeksie S&P500 wyniosły 301,16 USD, co stanowiło wzrost zarówno w ujęciu r/r o 6% jak i kw/kw o nieco ponad 1%. Nieco słabiej wyglądały natomiast niższe poziomy rachunku wyników, rentowność pogorszyła się zarówno na poziomie EBIT jak EBITDA. Warto również wspomnieć, że EPS dla całego indeksu wzrósł o 12,3% r/r i był to drugi kwartał z rzędu gdy wzrost osiąga dwucyfrowy poziom. Żaden z 11 najważniejszych sektorów nie zanotował spadku zysku netto w stosunku do ostatniego roku, miało to miejsce po raz pierwszy od trzeciego kwartału 2014 r.

Patrząc na poszczególne sektory, nadal świetnie radzi sobie sektor technologiczny, zarówno na poziomie przychodów 84% pozytywnych zaskoczeń jak i zysku netto 87% pozytywnych zaskoczeń. Drugi kwartał 2017 r. był czwartym z rzędu gdy spółki z sektora notowały dwucyfrowy wzrost zysków. Trwała oraz dynamiczna poprawa wyników, przekłada się na wzrost kursów akcji sektora technologicznego, od początku roku zyskał ponad 25%, co jest istotne dla całego indeksu gdyż jego waga to ok. 23%. Najwięcej pozytywnych zaskoczeń pod względem przychodów mieliśmy w sektorze telekomunikacyjnym, ale tworzą go jedynie 4 spółki, których udział w indeksie jest marginalny (2,18%), a poza tym jest to jedyny sektor który zanotował spadek przychodów r/r o -1,3%. Niekwestionowanym czarnym koniem sezonu wyników był sektor energetyczno-wydobywczy. Na poziomie przychodów spółki zanotowały wzrost o 15% r/r, a na poziomie zysku netto o bagatela 563%. Warto również chyba wspomnieć o sektorze medycznym, który jeszcze w 2016 r. przeżywał ciężkie chwile. Sektor był najsłabszym w indeksie S&P 500, jako jedyny zanotował stratę w 2016 r. -4,3%. W bieżącym roku uległo to jednak zmianie, o ile jeszcze na poziomie przychodów wyniki nie są tak imponujące, sektor poprawił sprzedaż o 4,3 % r/r, a 64% spółek zaprezentowało wyniki lepsze od oczekiwań, to na poziomie EPS jest już zdecydowanie lepiej, EPS wzrósł o 8,7% a aż 81 spółek zaprezentowało wyniki lepsze od konsensusu. Poprawa wyników przełożyła się na dobry performance sektora, od początku roku zyskał 18%, drugi wynik po sektorze technologicznym.

Warto również zwrócić uwagę na perspektywy kolejnych kwartałów: według danych FactSet w drugim kwartale 2017 r. rekordowa ilość spółek podniosła prognozy przychodów na trzeci kwartał 2017 r. powyżej prognoza analityków (54 spółki). Jest to zdecydowanie powyżej 5-letniej średniej (25 spółek) oraz stanowi najlepszy wynik od pierwszego kwartału 2011 r. (45 spółek). Zaskoczenia nie stanowi sektor, gdzie mieliśmy najwięcej pozytywnych niespodzianek, aż 30 spółek z sektora technologicznego zdecydowało się na taki krok. Kolejne miejsca to już spore niespodzianki, 11 spółek z sektora dóbr luksusowych oraz 8 spółek z sektora medycznego. Na poziomie zysku netto na akcję (EPS) dane wyglądają jedynie nieznacznie słabiej. 43 spółki z indeksu S&P500 zaprezentowały prognozy EPS powyżej oczekiwań analityków. Z czego 18 spółek w sektorze technologicznym, 11 spółek w sektorze medycznym oraz 10 spółek w sektorze dóbr luksusowych. Obecna prognoza wyników na kolejne kwartały również jest dość optymistyczna. Przychody na akcję w indeksie S&P500 mają wynieść odpowiednio 302,5 oraz 317,2 USD, natomiast EPS 32,5 oraz 34,9 USD. Szacunki na cały 2017 r. to 1211,57 USD przychodów (+3,4% r/r) a EPS 116,8 USD na akcję (+7,7% r/r).

Podsumowując drugi kwartał 2017 r. należy oceniać zdecydowanie pozytywnie, dlatego zupełnie zrozumiałe jest, że indeks S&P 500 wyznacza kolejne rekordy. Wydaje się, że to kolejne sezony wyników dadzą odpowiedź jak długo potrwa ośmioletnia już hossa w USA. Patrząc na obecne prognozy dla kolejnych kwartałów, szczególnie wymagający wydaje się być czwarty kwartał bieżącego roku, zarówno pod względem przychodów jak i zysku netto.

Giełda
Oclić, nie oclić, a co z gospodarką?
Giełda
Popyt wygrywa na zmiennym rynku
Giełda
Warszawa obroniła się przed atakiem niedźwiedzi
Giełda
Byki na GPW nie dają za wygraną
Giełda
Technologiczna przecena na amerykańskiej giełdzie
Giełda
GPW zależna od otoczenia