Niemniej początkowy optymizm szybko zniknął. Po tym jak niemiecki DAX znalazł się na najwyższych poziomach w historii, notowania zaczęły zawracać. Ostatecznie cały dzisiejszy ruch wzrostowy został zniwelowany i indeks zakończył sesję 0,35% pod kreską. Cofnięcie było widoczne na wszystkich indeksach, spadki na francuskim CAC40 wyniosły 0,6%, tego samego rozmiaru przecenę mogliśmy obserwować na giełdzie w Londynie. Sytuacja na GPW wyglądała dziś podobnie, po lepszym otwarciu notowania zaczęły zawracać. Ostatecznie WIG20 i WIG30 zakończyły środową sesję 0,5% pod kreską. Najgorszą spółką wśród blue chipów okazał się Cyfrowy Polsat gdzie po nałożeniu kary przez UOKIK przecena wyniosła ponad 3%. Z kolei największe wzrosty zanotowała spółka Dino Polska (+4,6%), kurs akcji znalazł się na najwyższych poziomach w historii.
Niemniej inwestorzy za oceanem nie przejęli się cofnięciem w Europie. Indeksy w USA rozpoczęły sesję powyżej wczorajszego zamknięcia. W środę ponownie możemy obserwować nowe rekordy na Wall Street. Publikacje kolejnych dobrych wyników ze spółek pomagają w dalszej wspinaczce na wyższe poziomy. W godzinach popołudniowych najlepiej radzi sobie Nasdaq, który dodaje 0,45%. Z kolei indeks S&P500 zyskuje w środę 0,25%, a Dow Jones znajduje się dokładnie na wysokości wczorajszego zamknięcia dnia. O ile konflikt na linii USA - Chiny został na tę chwile wyciszony, tak inwestorzy mogą się skupiać w tej chwili na informacjach dotyczących ewentualnych ceł na import aut z Europy. Według wypowiedzi Mnuchina podwyżki taryf mogą nastąpić w momencie wprowadzenia podatku cyfrowego we Francji. Wydaje się, że na tę chwilę jest to jedyny czynnik ryzyka dla dalszych wzrostów na rynku akcji.
Łukasz Stefanik
Analityk Rynków Finansowych XTB