Mimo obiecującego początku sesji inicjatywę na rynku przejęli sprzedający spychając główne wskaźniki pod kreskę. W czesnym popołudniem indeks WIG20 notowany ponad 1 proc. na minusie. Co ciekawe, słabość krajowych indeksów kontrastuje z kolorem zielonym na zachodnioeuropejskich rynkach akcji, gdzie inwestorzy przejawiają dużą ochotę do zakupów. Wzrosty notują także prawie wszystkie giełdy z naszego regionu.

Optymizmem nie napawają najnowsze dane z krajowej gospodarki, z których wynika, że PKB spadł rok do roku w II kwartale o 8,2 proc. Nie powinno to być jednak dużym zaskoczeniem dla inwestorów, bo taki scenariusz sygnalizowały już wstępne dane z połowy sierpnia. Co jednak nie zmienia faktu, że gospodarka znalazła się w recesji pierwszy raz od czasu transformacji.

Poniedziałkową przecenę krajowych indeksów zawdzięczamy przede wszystkim wyprzedaży akcji banków, których notowania niespodziewanie niedługo po rozpoczęciu obrały kurs na południe. Na celowniku sprzedających znalazły się tez papiery CD Projektu, pogłębiając korektę z końcówki poprzedniego tygodnia. Chętnie pozbywano się też akcji rafinerii i spółek energetycznych. Negatywnym nastrojom oparły się notowania m. in. KGHM , JSW i spółek odzieżowych.

Sprzedający mają też więcej do powiedzenia na szerokim rynku akcji. Wczesnym przedpołudniem większość mniejszych spółek notowała straty. Negatywnie w tym gronie wyróżniają się Global Cosmed i Mabion, których papiery tracą dziś najmocniej z całej stawki.