Główne indeksy w Europie zakończyły dzień na solidnym plusie, niemniej należy podkreślić że dzisiejsze wzrosty są jedynie korektą w ostatnim silnym ruchu spadkowym. Wzrosty sięgające dwóch procent wyglądają solidnie, jednak należy pamiętać że sytuacja pandemiczna w Europie wciąż jest poważna, co może rodzić ryzyko dalszych spadków. W poniedziałek pozytywnie wyróżniał się nad polski indeks 20 największych spółek, który zdołał zamknąć się aż 3,1% na plusie. Dzięki tak dużej zwyżce radził on sobie najlepiej na tle naszych zagranicznych sąsiadów. Wśród blue chipów na największą uwagę zasługuje spółka JSW, gdzie wzrosty na zamknięciu sesji przekroczyły 12%. Na drugim miejscu znalazł się Santander Bank Polska z wynikiem +6,7%. Z kolei na około 1% stracie dzień zakończyły: Tauron, LPP i Lotos. Jeśli chodzi o inne indeksy na Starym Kontynencie, niemiecki indeks giełdowy zamknął się prawie 2% na plusie, francuski CAC40 dodał 2,17% a londyński FTSE100 zyskał 1,4%.Sytuacja techniczna na WIG20 wygląda szczególnie ciekawie indeks zdołał wrócić w rejony kluczowej strefy która została wybita w ubiegłym tygodniu, mowa tutaj o okolicach poziomu 1555 punktów. Jeżeli jutro indeks zdoła się utrzymać powyżej, niewykluczone że będziemy mieć do czynienia z większą korektą ostatniej silnych spadków. Niemniej jeżeli dzisiejsze odbicie okaże się krótkotrwałe, niewykluczony jest dalszy ruch spadkowy nawet w kierunku poziomu 1465 punktów.
Jeśli chodzi natomiast o rynek akcji w Stanach Zjednoczonych, dziś również obserwujemy tutaj wzrosty. Indeksy w USA rozpoczęły dzień od luk wzrostowych, jednak dalsza część dnia przynosi mieszane nastroje. Prawdopodobnie inwestorzy wyczekują już na wyniki wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych które poznamy z wtorku na środę w nocy. Aktualnie najlepiej wśród amerykańskich indeksów radzi sobie Russell, który dodaje 1,4%, tuż zanim znajduje się Dow Jones dodający 1,3%,z kolei S&P500 zyskuje 1,18%, a Nasdaq 0,85%. Dziś 16:00 poznaliśmy indeks ISM dla przemysłu w Stanach Zjednoczonych, który okazał się lepszy od oczekiwań, niemniej dał on jedynie chwilową reakcje na rynku po czym wzrosty indeksy zaczęły zawracać na południe.
Łukasz Stefanik
Analityk Rynków Finansowych XTB
