Dzięki mobilizacji kupujących WIG20 szybko wypracował solidną przewagę, finiszując prawie 1,8 proc. na plusie. Wzrost krajowych indeksów korespondował z zachowaniem zagranicznych rynków akcji. Na większości europejskich parkietów od samego początku sesji więcej do powiedzenia mieli kupujący, choć zwyżki indeksów nie były zbyt przekonujące. Inwestorzy handlujący w Warszawie okazali się dużo bardziej zdecydowani, co zapewniło GPW miano lidera zwyżek w Europie. Na pozostałych parkietach przejawiono już wyraźnie mniejszą ochotę do zakupów.
W Warszawie uwaga kupujących skoncentrowana była przede wszystkim na dużych spółkach z WIG20. Na ich celowniku znalazły się walory CD Projektu, notując najbardziej efektowną zwyżkę (+13 proc.!) w indeksie. Emocje wokół producenta gier podgrzewał fakt, że we wtorek ma zaprezentować nową strategię. Sporym zainteresowaniem cieszyły się również papiery koncernów paliwowych i energetycznych, co przełożyło się na efektowne zwyżki. Mimo spadkowego początku sesji, popyt pojawił się na walorach KGHM, wyciągając kurs miedziowego giganta na solidny plus. Na drugim biegunie, wśród przecenionych walorów znalazły się Mercator i spółki odzieżowe LPP i CCC. Chętnie pozbywano się też papierów Dino i JSW.
Za dużymi spółkami próbowały nadążyć małe i średnie firmy. W efekcie na szerokim rynku przewagę miały drożejące papiery. Najbardziej rozchwytywane były akcje Asbisu i NanoGroup, które wypracowały kilkunastoprocentowe zwyżki.