W efekcie po czterech z rzędu wzrostowych sesjach WIG20 zaliczył lekką korektę, kończąc sesję 0,13 proc. pod kreską. Równocześnie minimalnie swoje notowania poprawił WIG. Warto przy tej okazji przypomnieć, że do rekordu wszechczasów brakuje mu raptem niewiele ponad 2 proc. Warszawska giełda nie mogła jednak liczyć na wsparcie zagranicznych rynków akcji. Na europejskich parkietach więcej do powiedzenia mieli sprzedający, stąd przewaga koloru czerwonego na indeksach. Wyraźnie większa ochotę do pozbywania się akcji wykazywali inwestorzy handlujący na zachodnioeuropejskich giełdach, co mocno ciążyło tamtejszym indeksom. Równocześnie nieco więcej spokoju można było zaobserwować na rynkach z naszego regionu, co udało się wykorzystać inwestorom m. in. w Budapeszcie, którzy wyciągnęli główny wskaźnik nad kreskę.

Warto przy tym mieć na uwadze, że wolne od pracy mieli inwestorzy z Nowego Jorku i Londynu, co miało przełożenie na mniejszą niż z2ykle aktywność handlujących na pozostałych rynkach akcji. Większego wrażenia nie zrobiły na krajowych inwestorach najnowsze dane lepsze od spodziewanych dane o polskim PKB za I kwartał, z których wynika, że poprawia perspektywy krajowej gospodarki w całym 2021 roku. Kilka instytucji już zdecydowało się na podwyżkę prognozy.

W Warszawie największe spółki radziły sobie ze zmiennym szczęściem. Dobra passę kontynuowały notowania PKN Orlen, dzięki czemu są już wyceniane najwyżej od kilkunastu miesięcy. Przez większą część sesji pozytywnie wyróżniały KGHM, wspierane zwyżkami cen miedzi na światowych giełdach, ale w końcówce sesji, w wyniku mobilizacji sprzedających, zostały ściągnięte pod kreskę. W odmiennych nastrojach kończyli sesje posiadacze akcji PKO BP i Pekao. Banki szybko i sprawnie odrobiły poranne straty, kończąc sesję na solidnych plusach. Natomiast na celowniku sprzedających znaleźli przedstawiciele sektora energetycznego PGE i Tauron, którzy mają za sobą bardzo burzliwy miesiąc, obfitujący w duże wahania. Chętnie pozbywano się też papierów CD Projektu, co przełożyło się na największy spadek kursu (prawie 3 proc.) w całym indeksie.

Ze zmiennym szczęściem radziły sobie mniejsze spółki, z szerokiego rynku, gdzie jedynie co druga notowana jest na plusie. W gronie „średniaków" z indeksu mWIG40 zwyżkom przewodzą Handlowy i PKP Cargo. Wśród „maluchów" sWIG-u najlepiej poradził sobie Mabion.