Wariant delta dotarł do Chin
Kamil Cisowski, DI Xelion
Rynki europejskie otwierały się we wtorek dość niepewnie, ale na większości z nich szybko przewagę uzyskał popyt. Sesja nie obfitowała w ważne wydarzenia, giełdy do końca dnia pozostawały w dość wąskim przedziale wahań, który w przypadku najsilniejszego spośród głównych indeksów CAC40 zaowocował wzrostem o 0,72%, a w przypadku najsłabszego DAX spadkiem o 0,09%. Rynek niemiecki kolejny dzień zachowuje się relatywnie słabo, na pewno nie pomaga mu fakt, że większość publikowanych ostatnio danych, w tym PKB za 2Q2021, było raczej rozczarowujących na tle reszty UE. Wczorajszy brak formy to wina BMW (-5,16%), które ostrzegło we wtorek przed niejasnymi perspektywami na drugą połowę roku i poważnymi problemami z utrzymaniem produkcji w obliczu deficytu półprzewodników. Same wyniki za 2Q2021 były natomiast bardzo dobre, sprzedaż samochodów BMW wzrosła o 43,5% r/r, Mini o 52,8% r/r, a Rolls Royce o imponujące 127,6% r/r. Jeszcze szybciej rozwijał się segment pojazdów elektrycznych (167% r/r).
WIG20 wzrósł o 0,2%, mWIG40 spadł natomiast o 0,76%, a sWIG80 o 0,18%. Korekta średnich spółek, które deklasowały ostatnio główny indeks, to przede wszystkim wina spadającego o 5,96% mBanku, który w 2Q2021 zarobił wyraźnie mniej niż oczekiwano (87 mln zł vs. konsensus 119,6 mln zł) pomimo niższych niż się spodziewano odpisów. W głównym indeksie brakowało większych ruchów, najsilniejszy Orlen drożał o niecałe 2%.
S&P500 wzrosło o 0,82%, a NASDAQ o 0,55%. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami rynek amerykański przechodzi do porządku dziennego nad ryzykami na drugą połowę roku i wspierany przez świetny sezon wynikowy kontynuuje ruch w górę. Solidna sesja w USA wspiera także Azję, a rynki chińskie kontynuują odreagowanie po wczorajszej dawce strachu wokół sektora gamingowego. Zwracamy jednak uwagę, że na horyzoncie dla Dalekiego Wschodu pojawiło się poważne ryzyko – wariant delta dotarł do Chin. Wprawdzie liczby nowych przypadków są na razie zupełnie nieznaczące (
Nasze obawy mają się na razie nijak do ogólnego sentymentu, europejskie i amerykańskie giełdy szykują się do kontynuacji ruchu w górę. W ciągu dnia poznamy odczyt ADP z rynku pracy w USA, a także amerykański ISM dla sektora usługowego. Jeżeli chodzi o Warszawę, należy się spodziewać dobrej sesji banków, zarówno Pekao, jak i Alior zaprezentowały bardzo solidne wyniki, z zyskami o ponad 10% wyższymi od przewidywań.