Poranek maklerów: Byki mają otwartą drogę

Mimo różnych zagrożeń, m.in. związanych z rozprzestrzenianiem się wariantu delta koronawirusa, indeksy wciąż są bardzo wysoko i byki mają rekordy na wyciągnięcie ręki. Wczoraj w Warszawie sięgnęły nawet po rekord WIG, jednak finisz sesji był słaby.

Publikacja: 04.08.2021 09:14

Poranek maklerów: Byki mają otwartą drogę

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Wariant delta dotarł do Chin

Kamil Cisowski, DI Xelion

Rynki europejskie otwierały się we wtorek dość niepewnie, ale na większości z nich szybko przewagę uzyskał popyt. Sesja nie obfitowała w ważne wydarzenia, giełdy do końca dnia pozostawały w dość wąskim przedziale wahań, który w przypadku najsilniejszego spośród głównych indeksów CAC40 zaowocował wzrostem o 0,72%, a w przypadku najsłabszego DAX spadkiem o 0,09%. Rynek niemiecki kolejny dzień zachowuje się relatywnie słabo, na pewno nie pomaga mu fakt, że większość publikowanych ostatnio danych, w tym PKB za 2Q2021, było raczej rozczarowujących na tle reszty UE. Wczorajszy brak formy to wina BMW (-5,16%), które ostrzegło we wtorek przed niejasnymi perspektywami na drugą połowę roku i poważnymi problemami z utrzymaniem produkcji w obliczu deficytu półprzewodników. Same wyniki za 2Q2021 były natomiast bardzo dobre, sprzedaż samochodów BMW wzrosła o 43,5% r/r, Mini o 52,8% r/r, a Rolls Royce o imponujące 127,6% r/r. Jeszcze szybciej rozwijał się segment pojazdów elektrycznych (167% r/r).

WIG20 wzrósł o 0,2%, mWIG40 spadł natomiast o 0,76%, a sWIG80 o 0,18%. Korekta średnich spółek, które deklasowały ostatnio główny indeks, to przede wszystkim wina spadającego o 5,96% mBanku, który w 2Q2021 zarobił wyraźnie mniej niż oczekiwano (87 mln zł vs. konsensus 119,6 mln zł) pomimo niższych niż się spodziewano odpisów. W głównym indeksie brakowało większych ruchów, najsilniejszy Orlen drożał o niecałe 2%.

S&P500 wzrosło o 0,82%, a NASDAQ o 0,55%. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami rynek amerykański przechodzi do porządku dziennego nad ryzykami na drugą połowę roku i wspierany przez świetny sezon wynikowy kontynuuje ruch w górę.  Solidna sesja w USA wspiera także Azję, a rynki chińskie kontynuują odreagowanie po wczorajszej dawce strachu wokół sektora gamingowego. Zwracamy jednak uwagę, że na horyzoncie dla Dalekiego Wschodu pojawiło się poważne ryzyko – wariant delta dotarł do Chin. Wprawdzie liczby nowych przypadków są na razie zupełnie nieznaczące (

Nasze obawy mają się na razie nijak do ogólnego sentymentu, europejskie i amerykańskie giełdy szykują się do kontynuacji ruchu w górę. W ciągu dnia poznamy odczyt ADP z rynku pracy w USA, a także amerykański ISM dla sektora usługowego. Jeżeli chodzi o Warszawę, należy się spodziewać dobrej sesji banków, zarówno Pekao, jak i Alior zaprezentowały bardzo solidne wyniki, z zyskami o ponad 10% wyższymi od przewidywań.

Rynki kończą proinflacyjną retorykę?

Krystian Brymora, DM BDM

We wtorek do południa obserwowaliśmy nowe rekordy hossy na szerokim rynku. WIG zanotował 68 239,6 pkt zyskując 0,6%. Paliwa do dalszych zwyżek jednak zabrakło i indeksy na GPW należały ostatecznie do relatywnie słabszych w Europie. Najgorzej poradził sobie mWIG40, który prawie dotknął czerwcowego szczytu. Na koniec stracił 0,8% obciążony gł. mBankiem (-6%), który rozczarował wynikami za 2Q'21 (zysk netto -9% vs oczek.). Taniał również Mabion (-5,7%) i Stalprodukt, który opublikował... solidne wyniki za 2Q'21 (>200 mln PLN EBITDA, x2 r/r). Niemniej wtorek był dniem lekkiej korekty na spółkach stalowych bądź mających tylko stal w nazwie jak Stalprodukt. W tydzień papiery Bowimu, Cognoru, Drozapolu czy MFO zyskały wyraźnie dwucyfrowo (BOW >30%), a w tym roku stopy zwrotu są już często trzycyfrowe (BOW, DPL >300% YTD). W tym czasie Stalprodukt podrożał o 6% (+23% YTD), choć spółka z Bochni jest... konsumentem stali, a ponad 70% zysków generuje w segmencie cynku. Z drugiej strony ponownie dobrze wypadły spółki handlowe w tym dystrybutorzy IT (ASB/ABE +4%). Tegoroczne stopy zwrotu również imponują w tym przypadku (+202% ASB i +94% ABE). Wśród dużych spółek słabiej po szacunkowych danych zachowywało się CCC (-3,2%). Ponad 3% stracił również Mercator, który po sesji poinformował o wynikach sławnego „dywidendowego" skupu akcji. Mimo poważnej awarii nowego bloku B7 w Jaworznie +2% zyskał Tauron. W Europie tymczasem spadki były nieco mniejsze. Negatywnie wyróżniał się koncern BMW po... „bardzo mocnych" wg analityków wynikach za 2Q'21. Głównym powodem przeceny były ostrzeżenia przed niedoborem czipów (słabsza syt. w 2H'21) wskutek czego spółka spodziewa się utraty do 10% wolumenów samochodów w '21. W USA z kolei wracają ponownie obawy o wzrost gospodarczy przy rozwoju wariantu Delta i ograniczeniach podażowych, co zobrazowane jest drożejącymi obligacjami (spadającymi rentownościami), które są na najwyższym poziomie od lutego. Tym samym rynek wydaje się kończyć proinflacyjną retorykę, a oczekiwane podwyżki stóp powinny się oddalać w czasie.

Złoty pomoże GPW?

Piotr Neidek, BM mBanku

Środa to okres stabilizacji na azjatyckich parkietach. Wprawdzie Nikkei225 lekko traci do wczorajszego zamknięcia, jednakże większość indeksów w tamtej części świata mieni się na zielono. Najciekawiej prezentuje się koreański benchmark Kospi. Tuż po godzinie 7:00 zyskiwał +1.3% a na dziennym wykresie pojawił się lokalny sygnał kupna. Bykom udało się wybić lokalny opór i tym samym otwarta została droga w kierunku historycznych szczytów.

Przed godziną 7:00 sytuacja techniczna Shanghai Composite Index pozostawała niewygodna dla byków. Wprawdzie indeks zyskiwał na wartości, jednakże nadal bykom nie udało się wrócić nad linię szyi formacji G&R. Po zeszłotygodniowym przełamaniu linii trendu zrostowego oraz średniej z dwustu sesji utrzymują się obawy związane z formacją G&R. Potencjalny zasięg spadków pokrywa się ze zniesieniem 61.8% poprzedniej zwyżki (?3000 punktów).

Dzisiejsze, poranne notowania kontraktów na S&P500 przebiegają neutralnie dla byków. Tuż po godzinie 7:00 ceny oscylują wokół wczorajszego zamknięcia. We wtorek żaden z kluczowych jankeskich indeksów nie poprawił swoich rekordów. W ciągu dnia swoją aktywność wykazały niedźwiedzie, jednakże im bliżej było do zamknięcia sesji, tym bardziej topniała ich przewaga. Końcówka sesji przyniosła poprawę i na Wall Street triumfowały byki. DJIA wykazał się podwyższoną zmiennością jednakże finisz na wysokości 35.1k nie zmienił sytuacji technicznej.

Dzisiejszy poranek na rynkach kryptowalut przynosi dalsze osłabienie. Obecnie Bitcoin, po wczorajszej przecenie o -2.3%, testuje wtorkowe minima. W ubiegłym tygodniu doszło do zaatakowania średnioterminowego oporu, jednakże po jego naruszeniu bykom zabrakło sił na kontynuację wzrostów. Pojawiły się obawy związane z pułapką hossy, co mogą wykorzystać niedźwiedzie do ponownego zaatakowania tegorocznej podłogi.

Podczas wczorajszej sesji DAX próbował odbić po poniedziałkowych turbulencjach, jednakże przewaga niedźwiedzi okazała się większa. Niemiecki indeks zamknął się tuż nad poziomem 15555 punktów, ale powyżej wtorkowego otwarcia, jednakże nadal pozostaje wewnątrz lokalnej konsolidacji. Formacja chorągiewki nadal motywuje do dalszych wzrostów, a jej potencjał pozwala bykom na atak strefy 16k. Brakuje jednak triggera do wyprowadzenia wzrostowej kontry.

Wczorajsza sesja nie przyniosła poprawy sytuacji technicznej kluczowych indeksów. WIG20 nadal pozostaje wewnątrz średnioterminowej konsolidacji. sWIG80 zamknął się pod kreską i do tegorocznych szczytów wciąż ma sporo punktów do odrobienia. Natomiast mWIG40 wyrysował formację objęcia bessy na wysokości czerwcowych szczytów, co może skutkować dalszą przeceną. Jedynie WIG zdołał odnotować nowy rekord wszechczasów (68239 punktów), jednakże finisz wypadł poniżej oczekiwań. Elementem pozytywnym wczorajszej sesji było domknięcie lokalnej luki, dzięki czemu dzisiaj byki mają zielone światło do ponownego zaatakowania historycznych rekordów.

Interesująco prezentuje się PLN_Index. Benchmark ten, obrazujący zachowanie się złotego na tle pozostałych walut, zaczął mierzyć się z linią trendu spadkowego. Ostatnie dwie próby jej wyłamania nie przyniosły efektów, jednakże obecnie brakuje już miejsca do dalszego odpoczynku. Wskaźniki impetu zachęcają do wzrostów. Trwająca od kilku dni aprecjacja złotego może przerodzić się w dalszą zwyżkę, co mogłoby pozytywnie wpłynąć na rynki akcyjne.

Giełda
WIG20 znów na wsparciu 2220 pkt. Ale złoty w górę
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Giełda
Elon wchodzi na pokład
Giełda
Wzrost mimo przeciwności
Giełda
GPW zamyka niepewną sesję na plusie. Trzy oblicza polskiego detalu
Giełda
Kontra popytu szansą na przesilenie
Giełda
WIG20 wrócił z dalekiej podróży. Wzrosty mimo przeciwności