Foto: GG Parkiet

Początek sesji był bowiem spadkowy, a popyt przebudził się dopiero z czasem. Jeśli chodzi o główne indeksy, WIG20 finiszował ponad 0,4 proc. na plusie, a WIG zyskał 0,64 proc. Do większych zakupów nie zachęcał brak zdecydowania inwestorów na pozostałych europejskich rynkach akcji. Wyraźną ochotę do kupowania akcji przejawiali głównie inwestorzy handlujący na parkietach z naszego regionu, podczas gdy większość indeksów zachodnioeuropejskich świeciła na czerwono. Wkrótce dołączyli do nich również amerykańscy inwestorzy, gdzie w pierwszych kwadransach wyprzedaż się coraz bardziej nasilała. W Warszawie największe firmy radziły sobie ze zmiennym szczęściem. Największym zainteresowaniem kupujących cieszyły się walory spółek energetycznych, co przełożyło się na ich kilkuprocentowe zwyżki. Mimo rozczarowującego początku notowań do łask wróciły akcje banków, odrabiając z zapasem poranną przecenę. Powody do zadowolenia mają też posiadacze drożejących walorów koncernów paliwowych i JSW, które po krótkiej korekcie powróciły do kontynuacji trendu wzrostowego. Natomiast na celowniku sprzedających znalazły się akcje CD Projektu, korygując ubiegłotygodniowe zwyżki. Chętnie pozbywano się również papierów LPP, Mercatora oraz Allegro. Na szerokim rynku pozytywnie wyróżniały się spółki o średniej kapitalizacji, z mWIG40, gdzie prym wiodły mocno drożejące akcje LiveChatu i Famuru.