Poranek maklerów: Poważna próba dla Wall Street

Amerykańskie indeksy spisują się rewelacyjnie i biją kolejne rekordy, jednak pojawiają się opinie, że takie odmienne od innych rynków zachowanie nie ma zdrowych fundamentów. Dziś przed inwestorami na Wall Street zatem poważny test: czy uda się podtrzymać zwyżki w obliczu rozczarowujących raportów kwartalnych dwóch spośród najważniejszych spółek, czyli Amazona i Apple? W Polsce z kolei czekamy na odpowiedź na pytanie, czy w końcu uda się przełamać marazm wśród blue chips.

Publikacja: 29.10.2021 10:12

Poranek maklerów: Poważna próba dla Wall Street

Foto: AFP

Dwa obrazy dnia w USA

Kamil Cisowski, DI Xelion

Europejskie giełdy otwierały się w czwartek neutralnie, po obu stronach środowego zamknięcia. Dalszy przebieg dnia był dość zróżnicowany, w Londynie i Frankfurcie sesja zakończyła się minimalnie pod kreską, IBEX zyskał 0,6%, a CAC40 nawet 0,75%. Podczas październikowej konferencji EBC C. Lagarde starała się możliwie chłodzić oczekiwania jakichkolwiek podwyżek stóp w przyszłym roku (rynek widzi szansę na 20 pb w grudniu), ale o ile zatrzymało to rosnące wcześniej rentowności obligacji, wpływ posiedzenia na giełdy był marginalny. Równie niewielkie znaczenie okazał się mieć dla nich słabszy od oczekiwań wzrost PKB w USA w 3Q2021 (2,0% k/k saar vs. konsensus 2,6% k/k saar), co można tłumaczyć częściowo dodatnią rewizją danych za poprzedni kwartał i solidnymi tygodniowymi danymi z rynku pracy (281 tys. vs. konsensus 291 tys.).

WIG20 spadł o 0,51%, mWIG40 wzrósł natomiast o 0,58%, a sWIG80 o 0,18%. Główny indeks znajduje się ostatnio pod silną presją podaży, czego najbardziej dobitną manifestacją był wczoraj spadek Orlenu o 1,84% pomimo dobrych wyników opublikowanych rano. Po jednodniowej przerwie silnie traciło  Allegro (-2,98%), trzecią sesję z rzędu spadały notowania CD Projektu (-2,92%). Tyle samo co producent gier traciło PGNiG pomimo informacji, że spółka wnioskowała do Gazpromu o obniżenie cen gazu. Wśród średnich spółek natomiast o tak silnej rozbieżności z WIG20 decydowały Kruk i Alior, których notowały wzrosty po 4,7%. Roczna stopa zwrotu z akcji banku przekroczyła już 400%, a YTD wzrosły one o przeszło 250%.

Z  USA otrzymujemy po wczoraj dwa obrazy dnia. Sesja miała rewelacyjny przebieg – S&P500 zyskało 0,98%, a NASDAQ 1,39%. Słabe PKB nie miało najmniejszego znaczenia dla rynku, całkowicie przytłoczone przez dobre raporty spółek, które publikowały je przed sesją – Merck zyskał w trakcie dnia 6,14%. Mimo to nie sposób się oprzeć wrażeniu, że ostatnie zachowanie Wall Street, stojące w mocnym kontraście z resztą świata, nabiera niezdrowego, euforycznego charakteru. Dziś sentyment zostanie poddany poważnej próbie, bo oczekiwaniom ewidentnie nie sprostały w 3Q2021 Amazon i Apple, w handlu posesyjnym tracąc odpowiednio 4,0% oraz 3,5%. Gigant e-commerce wyraźnie zawiódł na poziomie zysków (6,12 USD na akcję vs. konsensus 8,92 USD) i miał niższe od oczekiwań przychody (110 mld USD vs. konsensus 111,6 mld USD), producent iPhone'a wprawdzie opublikował zysk na akcję idealnie zbieżny z zaniżonym oczywiście konsensusem (1,24 USD), ale miał niższą od oczekiwań sprzedaż (83,36 mld USD vs. konsensus 84,85 mld USD). Tim Cook ocenił, że problemy z podzespołami zmniejszyły tę liczbę o około 6 mld USD, a w 4Q2021 utracony przychód będzie większy.

Sesja w Azji ma dziś mieszany charakter, lekko nad kreską znajdują się w godzinach porannych Tokio i Szanghaj, poniżej Hong Kong i Bombaj. Notowania kontraktów na S&P500 i NASDAQ są wyraźnie ujemne, ale na razie niewystarczająco, by wymazać wczorajsze wzrosty. Negatywnie wyglądają niestety predykcje dla Europy, gdzie były one znacznie słabsze. Dzisiejszy dzień niemal na pewno rozpocznie się od spadków. Podczas sesji należy uważnie obserwować dane inflacyjne z Polski, UE i zza oceanu, poznamy również wczesny odczyt PKB za 3Q2021 w strefie euro. Liczby z Francji napawają optymizmem, że będzie on lepszy niż w USA.

Nowe historyczne szczyty na S&P 500 i Nasdaqa

Adam Dudoń, BM Alior Banku

Wczoraj solidnie zwyżkowały najważniejsze indeksy na Wall Street, po wzroście o odpowiednio 1 i 1,4% indeksy S&P 500 i Nasdaq odnotowały nowe historyczne szczyty. Dziś mamy już za sobą wczorajszą decyzję EBC - postanowiono o pozostawieniu stóp procentowych i programu skupu aktywów na dotychczasowym poziomie, a z wypowiedzi prezes EBC Christine Lagarde wynika, że Rada nie spodziewa się osiągnięcia warunków do podwyżek stóp procentowych w najbliższym czasie. Biorąc pod uwagę przeszło 0,5-proc. spadki kontraktów na indeksy rynków rozwiniętych, które utrzymują się dziś przed sesją, dzisiejsze otwarcie na globalnych rynkach zapowiada się poniżej kursu odniesienia z wczorajszego zamknięcia. „Byki" nie mają dziś wielu argumentów, dwie topowe spółki obciążają indeks, zarówno wyniki Apple i Amazona rozczarowały inwestorów i tracą ok. 4% w ramach handlu posesyjnego. Przychody Apple wzrosły o 29% r/r i wyniosły 83,4 mld USD lekko poniżej konsensusu na poziomie 84,9 mld USD, zysk na akcję wyniósł 1,24 USD zgodnie z oczekiwaniami. Zysk na akcję Amazona wyniósł 6,12 USD wobec oczekiwań na poziomie 8,92 USD, rozczarowały też przychody zarówno te za III kw. 110,8 mld USD wobec konsensusu 111,6 mld USD, jak i te prognozowane na IV kw. w zakresie 130-140 mld USD, gdzie rynek prognozował przychody na poziomie 142 mld USD. Pozostając w temacie największych spółek Facebook ogłosił zmianę nazwy firmy na „Meta", nowa nazwa ma się wpisywać w nową strategię „metawersum", nazwa Facebook nie oddawała dokładnie tego czym szerzej zajmuje się spółka, a plany ma ambitne i chce skupić się na rozwoju internetu dostępnego z wykorzystaniem rozszerzonej i  wirtualnej rzeczywistości. Wczoraj dość mocno rozczarowała również rewizja PKB USA w III kw., oczekiwano wzrostu o 2,6%, a PKB wzrósł o 2% w ujęciu zanualizowanym k/k.

Krajowy indeks blue chipów spadł poniżej okrągłego poziomu 2,4 tys. pkt., tracąc wczoraj 0,5%. Indeksy mWIG40 i sWIG80 odnotowały jednak lekki wzrost. Wśród blue chipów Mercator tracił najmocniej, aż 6,3% gasząc wzrostową świecę z poprzedniej sesji, Allegro przeceniło się o 3%, wyznaczając nowe historyczne minimum w cenach zamknięcia, jednak wciąż z lekkim zapasem powyżej ceny emisyjnej. W temacie spółek: 1. Zysk netto Grupy Lotos w III kw. był zgodny z szacunkami i wyniósł 810 mln zł, w analogicznym okresie ubiegłego roku spółka zarobiła netto 249 mln zł, a przychody wzrosły do poziomu 9,2 mld zł (+72% r/r). 2. Oferta Budimeksu za 398 mln zł została oceniona najwyżej w przetargu na budowę odcinka drogi S1, jednak postępowanie dotyczące wyboru oferty jeszcze się nie zakończyło. 3. Grupa Azoty przyjęła strategię na lata 2021-2030, w ramach której chce m.in. przeznaczać na dywidendę ponad 40% po zakończeniu inwestycji strategicznych, planuje uruchomić projekt „Zielone Azoty" – nakłady inwestycyjne wyniosą ok. 2,7 mld zł. Grupa przedstawiła także szacunkowy wynik EBITDA w III kw. na poziomie 300 mln zł wobec 250 mln zł przed rokiem, a zysk netto ma wynieść 14 mln zł wobec 41 mln zł w III kw. 2020 r. 4. Zarząd Erbudu zaproponował NWZ skup akcji własnych za 50 mln zł, po cenie nabycia nie niższej niż 350 zł i nie wyższej niż 400 zł.

Słabość blue chips, siła średniaków

Szymon Nowak, BM BNP Paribas Bank Polska

Czwartek przyniósł na warszawskiej giełdzie kontynuację ruchu korekcyjnego. Szeroki WIG stracił 0,22%, przy relatywnej słabości segmentu blue chipów (WIG20 -0,51%) i sile mWIGu (0,58%). Wśród największych spółek uwagę inwestorów zwracał powrót negatywnego sentymentu w wypadku spółki Mercator Medical, której akcje potaniały w dniu wczorajszym o 6,32%. Silne spadki notował także Tauron (-4,09%), Allegro (-2,98%) i CD Projekt oraz PGNiG, które straciły po 2,92%. Łącznie w całym indeksie WIG20 przecenie uległo 11 z 20 spółek. Z sektorowego punktu widzenia liderem wzrostów w czwartek był WIG-Informatyka, który zyskał aż 1,28%. W dalszym ciągu dobrze radzi sobie sektor bankowy – WIG-Banki wzrósł o 0,6%. Powyższy subindeks jest bliski osiągnięcia nowych historycznych maksimów, czemu sprzyjają rynkowe oczekiwania względem cyklu podwyżek stóp procentowych przez RPP oraz dobre solidne wyniki podmiotów z sektora. Z drugiej strony w dniu wczorajszym słabo wypadł WIG-Leki (-2,04%) i WIG-Paliwa (-1,92%).

Z globalnego punktu widzenia przy ocenie dnia wczorajszego należy zwróci uwagę na dwa wydarzenia. Po pierwsze w czwartek posiedzenie miał Europejski Bank Centralny. Nie przyniosło ono wielu istotnych zmian na rynku. Prezes EBC Lagarde uprzedziła część grudniowej debaty, ogłaszając, że spodziewa się, iż Pandemic Emergency Purchase Programme (PEPP) zakończy się zgodnie z planem w marcu przyszłego roku. Nie wspomniała natomiast czy EBC planuje wprowadzić w to miejsce nowy program, tak jak wcześniej było wspomniane. Co pozostaje dla rynków kluczowe, odsunęła ona natomiast perspektywę podwyżki stóp procentowych w przyszłym roku wskazując, iż EBC ma obecnie ograniczone możliwości walki z wzrostem inflacji, chociaż właśnie to inflacja aktualne znajduje się w centrum uwagi banku centralnego.

Po drugie w dniu wczorajszym opublikowano wstępne dane o dynamice wzrostu PKB w Stanach Zjednoczonych w III kw. br., która wyniosła 2% kw/kw w ujęciu zannualizowanym wobec 6,7% w II kw. Powyższe sprawiło, iż to Nasdaq 100 reprezentujący spółki technologiczne, czyli mniej narażone na spadek dynamiki wzrostu gospodarczego, był lepszy od S&P 500 i rosnąc 1,15% osiągnął nowe najwyższe maksimum w historii.

Aktualnie jednym z najważniejszych czynników oddziaływujących na sentyment na rynkach akcji pozostaje trwający w Stanach Zjednoczonych sezon wyników spółek za III kwartał, który jak do tej pory w dużej mierze sprzyjał kupującym. Jednakże po zakończeniu wczorajszej sesji w Stanach Zjednoczonych swoje wyniki podały m.in. Apple i Amazon, które okazały się być poniżej oczekiwań, co widocznie przekłada się dzisiaj na notowania kontraktów terminowych na indeksy w godzinach porannych. Kontrakty na S&P 500 i DAX30 tracą ponad 0,5%, co sugeruje również negatywne otwarcie w Warszawie.

Giełda
Relatywna przewaga sektora technologicznego w USA wciąż topnieje
Giełda
WIG20 stale pod 2800 pkt.
Giełda
Byki odpoczywają przed atakiem szczytowym
Giełda
Schłodzenie nastrojów na GPW
Giełda
Piąta sesja z rzędu na plusie. WIG zmierza ku 100 tys. pkt
Giełda
Podaż kontruje na GPW
Giełda
Słabość Big Techów spycha amerykańskie indeksy