Już początek dnia wskazywał, że emocji podczas wtorkowych notowań może być jak na lekarstwo. Indeks największych spółek zaczął dzień 0,3 proc. nad kreską. Z drugiej strony było to jednak miłe zaskoczenie po tym, jak w poniedziałek w drugiej części dnia to podaż rozdawała karty na naszym parkiecie, przez co można było mieć obawy, że ten ruch będzie kontynuowany. Tak się jednak nie stało.

Problem w tym, że byki też nie bardzo wiedziały, co zrobić z przewagą. Kolejne próby ataku były duszone w zarodku. Naszemu rynkowi nie pomagało nawet to, że nowe historyczne szczyty ustanawiał po raz kolejny niemiecki DAX. Inna sprawa, że siła byków w Warszawie opierała się przede wszystkim na akcjach jednej spółki. Mowa o Allegro, które odbija po mocnej przecenie z ostatnich tygodni. I to właśnie postawa tej spółki pozwoliła ostatecznie przerwać spadkową serię WIG20. Zyskał on 0,2 proc. Wynik może nie jest imponujący, ale jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma. Wspomniane akcje Allegro zyskały na wartości prawie 5,6 proc. Na drugim biegunie znalazły się papiery firmy Mercator Medical. Straciły ponad 4 proc. i znowu niebezpiecznie zbliżają się do okrągłego poziomu 100 zł.

Foto: GG Parkiet

Tym razem słabiej radziły sobie średnie i małe firmy. mWIG40 zamknął dzień prawie 0,3 proc. pod kreską, zaś sWIG80 stracił 0,2 proc.