Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 26.04.2017 08:09 Publikacja: 26.04.2017 08:09
Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz
– To fundusz inwestujący przede wszystkim na rynku publicznym, na rzecz pojedynczego klienta. Podmiotem, który zarządzał nim przed nami, był inny dom maklerski – mówi „Parkietowi" Piotr Sieradzan, prezes Everest Investments.
Na razie to jedyny fundusz, którym zarządza dom maklerski Everest IM, ale w przyszłości będą następne. – Planujemy zaoferować kolejne tego typu produkty, choć prawdopodobnie jeszcze nie w najbliższym czasie – zapowiada Sieradzan. Zwraca uwagę, że ze wspomnianym FIZ sprawa była prostsza, bo był to już istniejący i działający fundusz. – Zakładam, że na początek będą to portfele dla pojedynczych inwestorów lub grup inwestorów, dla których będziemy usługodawcami. Zamierzamy maksymalnie wykorzystać mandat do zarządzania aktywami, który daje nam formuła domu maklerskiego – zapewnia Sieradzan.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Polityka dolewania oliwy do ognia przynosi w USA spodziewane efekty, choć raczej nie takie, o jakich marzą inwestorzy. Jesteśmy świadkami fundamentalnych zmian w postrzeganiu Stanów Zjednoczonych czy tylko sezonowych zmian nastawienia do tamtejszych aktywów?
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Głoszone przez rząd pomysły deregulacji zaczynają dotyczyć także rynku funduszy inwestycyjnych. Lista obowiązków depozytariuszy ma się zdecydowanie odchudzić.
Po dwóch latach nieprzerwanego wzrostu aktywów pod zarządzaniem towarzystw funduszy inwestycyjnych w marcu sektor zanotował spadek – i to aż o 32,8 mld zł, do niespełna 361 mld zł. Był to jednak skutek przede wszystkim wykupu certyfikatów funduszu dedykowanego.
Quercus TFI chwali się coraz lepszą współpracą z bankami, ogłasza kolejny skup akcji, a Skarbiec TFI dopina transakcję akwizycji biura maklerskiego. Ale w oczach inwestorów zyskuje głównie ten pierwszy.
Choć zmiany nie były już tak mocne jak w poprzednich dniach, to indeksy akcji nawet w piątek poruszały się od bandy do bandy. Gorąco jest dalej na amerykańskim rynku długu, natomiast w Polsce znacznie spokojniej, na czym korzystają klienci TFI.
Choć oczywiście nie musi, bo ostatnie dni i tygodnie jasno pokazują, jak nieprzewidywalne mogą być rynki. Dlatego przed decyzją o inwestycji warto wziąć kilka głębszych oddechów i dobrze się zastanowić – radzą eksperci.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas