Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 29.11.2019 05:05 Publikacja: 29.11.2019 05:05
Foto: AdobeStock
Ale rośnie ryzyko, że politycy zdecydują się finansować swoje bieżące potrzeby polityczne także z tej części aktywów emerytalnych, która trafi do systemu finansów publicznych.
Opłata przekształceniowa w wysokości 15 proc. to de facto z góry pobrany podatek dochodowy od emerytur, które będę w przyszłości wypłacane z IKE. Rząd liczy, że ok. 80 proc. członków OFE (a jest ich 15,8 mln) wybierze IKE i łączna opłata sięgnie 19,4 mld zł. Ma ona w dwóch transzach zasilić Fundusz Ubezpieczeń Społecznych. Tym samym dotacja z budżetu państwa na uzupełnienie deficytu w FUS może być mniejsza, co uwzględniono już w projekcie budżetu państwa na 2020 r.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jedno z rynkowych porzekadeł radzi trzymać się trendu, a czy warto pozostać przy najlepszych funduszach i omijać te z dołu stawki? Niekoniecznie. Pokazują to tegoroczne wyniki funduszy polskich akcji.
Do 5,5 proc. zniżkowała we wtorek po południu rentowność polskich obligacji dziesięcioletnich. Był to najniższy poziom tego wskaźnika od ponad trzech miesięcy.
Struktura sprzedaży funduszy w czerwcu pogorszyła się jeśli chodzi o produkty powiązane z rynkami akcji. Stąd i zakupy TFI na krajowym rynku zmalały.
Sprzedaż funduszy inwestycyjnych utrzymuje się na wysokim poziomie. Klienci wiąż preferują rozwiązania dłużne.
Rynki akcji w II połowie roku wciąż mogą zyskiwać, choć nie ma co liczyć na powtórkę wyników z poprzedniego roku. Do tego nadchodzi czas obligacji długoterminowych – twierdzą zarządzający TFI PZU, kreśląc prognozy na II półrocze.
Zarządzający na ogół spodziewają się szerokich spadków rentowności obligacji skarbowych w drugiej połowie roku. Jest jednak kilka czynników ryzyka.
W każdym z sześciu miesięcy tego roku otwarte fundusze emerytalne sprzedawały netto polskie akcje, stawiając raczej na zagranicę. W samym czerwcu OFE sprzedały krajowe akcje za około 300 mln zł, czyli najwięcej od lutego – szacuje Trigon DM.
Jedno z rynkowych porzekadeł radzi trzymać się trendu, a czy warto pozostać przy najlepszych funduszach i omijać te z dołu stawki? Niekoniecznie. Pokazują to tegoroczne wyniki funduszy polskich akcji.
Pierwsza część roku upłynęła w warunkach dość niskiej zmienności, co dla krajowych funduszy zamkniętych niepublicznych, często realizujących strategię absolutnej stopy zwrotu, jest dość sprzyjającym otoczeniem. Po sześciu miesiącach najwyższą stopę zwrotu, sięgającą 33,4 proc., notuje Acer Multistrategy FIZ – wynika z danych opublikowanych przez Izbę Zarządzających Funduszami i Aktywami. W kolejnych miesiącach zmienność na rynkach ma jednak rosnąć – twierdzi zarządzający funduszem Jakub Głowacki.
Do 5,5 proc. zniżkowała we wtorek po południu rentowność polskich obligacji dziesięcioletnich. Był to najniższy poziom tego wskaźnika od ponad trzech miesięcy.
Struktura sprzedaży funduszy w czerwcu pogorszyła się jeśli chodzi o produkty powiązane z rynkami akcji. Stąd i zakupy TFI na krajowym rynku zmalały.
Sprzedaż funduszy inwestycyjnych utrzymuje się na wysokim poziomie. Klienci wiąż preferują rozwiązania dłużne.
Zarządzający na ogół spodziewają się szerokich spadków rentowności obligacji skarbowych w drugiej połowie roku. Jest jednak kilka czynników ryzyka.
Podobnie jak kształtują się ryzyka poszczególnych aktywów, tak ułożyła się tabela wyników funduszy w ubiegłym miesiącu. Po I półroczu czołówkę stanowią polskie akcje, szczególnie małych i średnich spółek.
MS Galleon należąca do Michała Sołowowa spółka zakupi od Rafako spółkę córkę Energotechnika Engieering z Gliwic.
Finałowa sesja tygodnia na rynku warszawskim skończyła się spadkami głównych indeksów. WIG20 stracił 0,80 procent przy 822 mln złotych obrotu, gdy indeks szerokiego rynku WIG spadł o 0,65 procent z licznikiem pokazującym 962 mln złotych.
W wielkiej geopolityce niewiele zależy od Polski, dlatego w minionym tygodniu czynniki krajowe zeszły na dalszy plan. Dominuje kampania w USA.
Uwaga inwestorów była dzisiaj skupiona przede wszystkim na globalnym paraliżu wywołanym przez problemy z oprogramowaniem Windowsa. Przyczyną takiego stanu były dwie awarie, które wystąpiły jednocześnie.
W czerwcu Indeks Cen Producentów (PPI) spadł o zaledwie 1,6 proc. rok do roku, a wobec maja nawet wzrósł o 0,2 proc. Sugeruje to, że pozytywny wpływ n a inflację cen konsumpcyjnych może również zacząć się stabilizować.
Po latach mocnego rozchwiania rynek mieszkaniowy wreszcie zaczyna się stabilizować i dobrze byłoby dać mu czas, żeby wrócił do normalności, zamiast forsować kolejny dopalacz, który nie ma poparcia społecznego – mówi Marcin Drogomirecki, ekspert, pośrednik i doradca.
Akcje CrowdStrike, spółki odpowiedzialnej za globalną awarię systemów informatycznych Microsoftu, traciły w piątek w handlu przedsesyjnym prawie 20 proc. Papiery Microsoftu spadały zaś o 2,5 proc.
Awaria Microsoftu uderzyła m.in. w giełdę londyńską. Na GPW handel odbywa się bez zakłóceń.
Wysoka zmienność krajowego rynku nie ustaje. Po czwartkowej zwyżce piątkowa sesja zaczyna się w otoczeniu spadków, choć ograniczonych do około 1,1 proc.
Komisja Nadzoru Finansowego zgodziła się na powołanie Artura Olecha na stanowisko prezesa PZU. Wydała też zgodę na powołanie prezesów dwóch banków: BGK i BOŚ.
Globalna awaria komputerów z Windowsem zablokowała pracę systemów komputerowych służb ratunkowych, banków, lotnisk i innych instytucji na całym świecie.
Marcin Drogomirecki, ekspert rynku nieruchomości, pośrednik i doradca, będzie gościem programu #PROSTOzPARKIETU
Chiński odpowiednik Polskich Sieci Elektroenergetycznych, największy na świecie kupiec na rynku miedzi, w rym roku przyhamował zakupy tego metalu a zwiększył popyt na aluminium. Zanosi się na wielki zwrot?
Firma windykacyjna Best chce przeprowadzić emisję obligacji z której chce pozyskać 25 mln zł.
Niemiecki eksport do Kirgistanu do maja 2024 roku jest tak wysoki jak nigdy dotąd. Te rzeczy oczywiście trafiają do Rosji, gdzie pomagają Putinowi. Tymczasem nowy rząd w Polsce ostro podchodzi do tej kwestii.
Komisja Nadzoru Finansowego wyraziła zgody na powołanie nowych prezesów w PZU, PZU Życie, Banku Ochrony Środowiska i Banku Gospodarstwa Krajowego.
Na warszawskiej giełdzie po dwóch dniach nasilonej przeceny doszło wczoraj do dość mocnego odreagowania. Jednak w korektę wpadła w Wall Street, co stawia pod znakiem zapytania ewentualną dzisiejszą kontynuację odbicia.
Zwyczajne walne zgromadzenie PZU nie udzieliło poprzednim władzom spółki absolutorium za 2023 r.
Duży popyt na zielony wodór wymuszają unijne regulacje. Tymczasem inwestycje w nowe instalacje, i tym samym powstające z nich paliwo, są drogie i nie wszyscy mogą dziś sobie na nie pozwolić. W efekcie konieczne są i nadal będą ogromne dotacje.
Od prób klarownego i logicznego wytłumaczenia zachowania polskiego rynku akcji w ostatnich trzech dniach pewnie niejeden by osiwiał. Jeśli zaś ktoś liczył na więcej emocji i zmienności na rynku, otrzymał zastrzyk adrenaliny z maksymalną dawką.
Christine Lagarde, szefowa Europejskiego Banku Centralnego, stwierdziła, że lato może być pracowite, ale nie dała wielu wskazówek co do polityki pieniężnej w nadchodzących miesiącach. Stopy procentowe nie zostały zmienione, ale powrót do obniżek jest możliwy.
Wśród głównych towarów najlepiej w tym roku radzą sobie srebro i złoto, w przypadku których wycenia się już początek cyklu luzowania polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych.
Kolejne miesiące wzrostów na warszawskiej giełdzie nie przekonały klientów detalicznych do większej aktywności na parkiecie. W II półroczu mogą się jednak pojawić czynniki, które wywołają ożywienie.
Studio było szóstym tegorocznym debiutantem na NewConnect. W kolejce czekają następni.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas