W czwartkowym „Parkiecie” napisaliśmy, że Tomasz Juroszek, inwestor, szef funduszu Betplay Capital, skrytykował w mediach społecznościowych głównych akcjonariuszy firmy Drozapol-Profil: Wojciecha i Grażynę Rybka. Zarzucił im nieetyczne działania w kontekście warunków wezwania, które przygotowuje spółka. Mamy odpowiedź prezesa Wojciecha Rybki.
Dywidenda: tak czy nie?
Zdaniem Tomasza Juroszka cena w zapowiedzianym wezwaniu (3,85 zł za walor) to „nieśmieszny żart”, a Wojciech i Grażyna Rybka zdają sobie sprawę, że spółka jest warta dużo więcej. Według inwestora Drozapol celowo nie wypłacił dywidendy, co – w domyśle – przyczyniło się do spadku kursu akcji.
Zdaniem Wojciecha Rybki Drozapol nie mógł pozwolić sobie na wypłatę dywidendy w 2023 r. – Spółka w 2022 roku za wyniki roku 2021 wypłaciła rekordową dywidendę w wysokości 9,18 mln zł. Ze względu na straty finansowe w końcówce roku 2022 oraz w 2023 roku, wynikające z załamania się rynku, drastycznego spadku cen i popytu oraz poprzez znaczny wzrost kosztów i skutki wszechobecnego kryzysu, spółka nie wypłacała w zeszłym roku dywidendy celem zabezpieczenia płynności firmy i jej potrzeb oraz w celu pokrycia rzeczywistych i planowanych strat – napisał Wojciech Rybka.
Czytaj więcej
Tomasz Juroszek zarzuca głównym akcjonariuszom bydgoskiej firmy brak etyki i zaniżenie kursu.