Spółki z NC zasypały rynek raportami

Ostatniego możliwego dnia na rynek trafiło ponad 200 sprawozdań finansowych za III kwartał firm z tzw. małej giełdy. Więcej spółek rozczarowało, niż mile zaskoczyło.

W środę indeks NewConnect, rynku alternatywnego, radził sobie gorzej niż WIG, co wpisuje się w scenariusz obserwowany na naszej giełdzie już od kilkunastu miesięcy. NCIndex jest niżej niż na początku roku. W środę pogłębił spadek, wyznaczając nowe dwunastomiesięczne minimum. Po południu 47 proc. spółek było wycenianych niżej niż dzień wcześniej, 29 proc. wyżej, a kursy pozostałych 24 proc. się nie zmieniały.

Kumulacja sprawozdań

Wpływ na notowania miała końcówka sezonu publikacji raportów za III kwartał. 14 listopada był ostatnim możliwym dniem i jak zwykle gros firm czekało na ostatnią chwilę. Na rynek trafiło aż 209 raportów – niektóre tuż przed północą. A inne spółki nie zdążyły na czas. Po północy sprawozdania opublikowały m.in. JRC Group oraz Klon.

Kumulacja raportów to zjawisko obserwowane na NewConnect od dawna. Średnio w latach 2013–2022 ostatniego możliwego dnia na rynek trafiały 243 raporty – wynika z szacunków „Parkietu”. I choć wydawało się, że sytuacja się poprawia (w 2020 r. i 2021 r. ta liczba spadła poniżej 200), to zeszły i obecny rok przyniosły wzrost liczby maruderów. Nie można tego tłumaczyć rosnącą liczbą spółek, bo jest ich od sześciu lat na NewConnect coraz mniej. W 2017 r. emitentów było 408. Teraz, po uwzględnieniu tegorocznych debiutów, firm jest 360.

Spółki taniejące…

Wśród mocno przecenionych w środę spółek było m.in. studio Jujubee. Kurs akcji po południu spadał o 15 proc., mimo iż spółka III kwartał zakończyła zyskiem. „Zarząd oczekuje dalszej poprawy wyników finansowych w nadchodzących kwartałach” – czytamy w sprawozdaniu.

Jeszcze mocniej, o niemal 30 proc., taniały akcje Browaru Czarnków. W III kwartale przychody spółki spadły o 50 proc., do 1,3 mln zł, a w ujęciu narastającym spadek wynosi 36 proc. Zarówno III kwartał, jak i dziewięć miesięcy firma zakończyła pod kreską. Narastająco poniosła stratę w wysokości 0,92 mln zł wobec prawie 3 mln zł straty rok temu. Spółka zapowiada kroki (m.in. zmiana cenników i wprowadzenie nowego produktu), które według szacunków zarządu mają doprowadzić do wzrostu sprzedaży o około 90 proc.

Wśród taniejących w środę spółek były też m.in. Carlson Investments i Legimi. Ta ostatnia w ujęciu narastającym jest jeszcze pod kreską, ale w III kwartale widać poprawę. Zwiększyła przychody i pojawiły się zyski. To pokłosie m.in. podwyżki cen abonamentów wprowadzonej jeszcze pod koniec 2022 r. – Nowy cennik nie przełożył się na odpływ użytkowników – podkreśla Mikołaj Małaczyński, prezes Legimi.

… i drożejące

Na drugim biegunie znalazły się takie spółki jak Woodpecker, Emplocity czy One2Tribe. Ta pierwsza po południu drożała o prawie 8 proc. W III kwartale 2023 r. zanotowała 6,4 mln zł przychodów i 143 tys. zł zysku netto. W całym kwartale (lipiec–wrzesień 2023 r.) powtarzalnie miesięczne przychody liczone w dol. urosły rok do roku o 17 proc. W ocenie spółki podjęte kroki dają podstawę do powrotu do wyższych dynamik.

– Kończymy prace nad ważnymi inicjatywami, które odpowiadają na potrzeby rynku. Z optymizmem patrzę w przyszłość – twierdzi Mateusz Tarczyński, prezes Woodpecker.co. To spółka działająca w sektorze nowych technologii – podobnie jak wspomniane już Emplocity. Jego zysk netto w III kwartale wyniósł 680 tys. zł wobec 238 tys. zł w analogicznym okresie ubiegłego roku. Przychody urosły do 1,9 mln zł z 1,2 mln zł. „Duże nadzieje wiążemy ze szkolnictwem wyższym, gdzie widzimy ogromne zainteresowanie rozwiązaniami związanymi ze sztuczną inteligencją. Prowadzimy wiele rozmów z zainteresowanymi podmiotami” – napisał zarząd w liście do akcjonariuszy.

Technologiami zajmuje się też One2tribe. W III kwartale miało prawie 3 mln zł netto jednostkowych przychodów, 0,5 mln zł EBITDA i 16 tys. zysku netto. Od stycznia do września przychody wyniosły 9,5 mln zł, EBITDA prawie 1,7 mln zł, a zysk netto niespełna 100 tys. zł.

– Analizując liczbę trwających rozmów z potencjalnymi klientami, widzimy, że ten rok jest dla nas przełomowy – ocenia Radosław Sosnowski, prezes One2Tribe.