Famur potwierdził, że 27 lutego 2023 r. w wyniku działania dwóch obywateli Federacji Rosyjskiej spółka została poddana naciskom mającym na celu próbę wymuszenia niekorzystnego rozporządzenia mieniem na terenie Rosji i Kazachstanu. Chcieli oni aby spółka za cenę a 100 tys. rubli, czyli tysiąc euro pozbyła się tych aktywów. - W ocenie Famuru była to próba wrogiego przejęcia spółek zależnych zlokalizowanych na terytorium Federacji Rosyjskiej i Kazachstanu. Spółka uważa, że działania te mogą nosić znamiona szantażu, w związku z tym zarząd niezwłocznie poinformował o całym zdarzeniu odpowiednie organy państwa – podkreślała spółka we wczorajszym oświadczeniu.
Czytaj więcej
Akcjonariusze Famuru podczas nadzwyczajnego walnego zgromadzenia zdecydowali o zmianie nazwy firmy na Grenevia, podała spółka.
Rosyjska firma skazana na straty, a kazachska nie
Po agresji Rosji na Ukrainę Famur odstąpił od realizacji wcześniej podpisanych umów o łącznej wartości 130 mln zł na dostawy maszyn do eksploatacji w Rosji. Pod koniec sierpnia, zarząd poinformował o utracie kontroli nad zależną spółką rosyjską OOO Famur – zakwalifikował ją do działalności zaniechanej. „W związku z tym została rozpoznana strata w wysokości 58 mln zł, która obciąży wynik netto grupy Famur za drugi kwartał 2022 roku” – informowała wówczas firma. Famur zawiadomił służby, jednak więcej w tej sprawie nie zdradza. „Ze względu na postępowanie prowadzone przez służby odpowiadające za bezpieczeństwo państwa nie możemy podawać informacji” informuje firma.
Firma zaznacza, że w kwestii spółki w Kazachstanie TOO Famur Kazachstan z siedzibą w Karagandzie, jej zarządzanie odbywa się niezmiennie. „Nie jesteśmy zainteresowani jej sprzedażą.” – informuje spółka. Kazachstan, jak i firmy tam działające nie są objęte sankcjami. Utrudniają one jednak logistykę, ponieważ transport prowadził dotychczas przez Rosję.
Co Famur robił w Rosji i Kazachstanie?
Rosyjska i kazachska spółka Famuru pełniły rolę centrum serwisowego, naprawczego dla sprzętu, który już wcześniej był sprzedany na tamtejszy rynek. „Famur i przejęty przez tę spółkę Kopex miały dobrą renomę na tamtejszym rynku i sprzedawali dużą ilość sprzętu. W przypadku awarii najłatwiej było dokonywać naprawy na miejscu. W Rosji oddziały Famuru i Kopex były lokowane obok siebie. Po tym jak Famur przejął Kopex, to dawne budynki Kopexu zostały wystawione na sprzedaż. Famur miał już na nią kupca, ale przez fakt sankcji i uznania Polski za kraj nieprzyjazny, lokalne władze blokują tę transakcje” – mówi Jakub Szkopek, analityk Erste.