Babiński został ukarany za brak zawiadomień o wielokrotnej zmianie liczby głosów w spółce. Trzynastokrotnie naruszył art. 69 ustawy o ofercie. Warto odnotować, że naruszenia dotyczyły istotnych progów tj. 50 proc, 33 1/3 proc., 33 proc., 20 proc., 5 proc. oraz zmiany o co najmniej 1 proc. powyżej 33 proc.
"Od 10 lipca 2020 r. do 25 września 2020 r. Wojciech Babiński zmniejszał swój stan posiadania akcji spółki. W wyniku przeprowadzonych transakcji (…) zmniejszył się z 59,06 proc. do 2,36 proc. głosów w ogólnej liczbie głosów spółki. Wojciech Babiński nie wywiązywał się przy tym ze spoczywającego na nim obowiązku niezwłocznego zawiadomienia o zmianie wynikającej ze zbycia akcji spółki publicznej" - czytamy w komunikacie Komisji. Zdecydowała ona o nałożeniu kar odrębnie za każde naruszenie. W efekcie łączna wysokość kar wynosi 7,13 mln zł.
Przypomnijmy, że kilka tygodni temu KNF nałożyła na Babińskiego karę w wysokości 1,95 mln zł za naruszenia obowiązków informacyjnych w zakresie transakcji na własny rachunek na akcjach AQT Water w okresie od 10 lipca 2020 do 4 sierpnia 2020 r. Aż 36 razy nie poinformował o zawieranych transakcjach. Nie dopełnił ciążących na nim obowiązków dotyczących transakcji wartych łącznie 12 974 092,3 zł.
O AQT Water zrobiło się głośno dwa lata temu, gdy okazało się, że zarówno prezes Babiński jak i jego żona sprzedawali wcześniej akcje – i to w okolicznościach budzących spore kontrowersje. Notowania spółki przez pewnie okres były zawieszone. Podczas walnego zgromadzenia które się potem odbyło „stary" zarząd nie był już obecny (wcześniej prezes sprzedał akcje). Sprawy we własne ręce wzięli wtedy akcjonariusze mniejszościowi, powołując nowe władze.