- Dynamicznie zwiększamy liczbę placówek w całym kraju. Stawiamy na rozwój organiczny, ale bazujemy także na przejęciach lokalnych sklepów. Priorytetem dla nas są długotrwałe, partnerskie relacje handlowe. Od 2011 r. planujemy dodatkową intensyfikację działań: chcemy otwierać 40-50 sklepów rocznie – zapowiada Artur Kawa, prezes Emperii.
Teraz giełdowa spółka ma sieć 177 Stokrotek. W ciągu ostatnich 2 miesięcy rozpoczęły działalność 4 sklepy: w Bydgoszczy, Chełmie, Chełmnie i Lublinie.Plany na cały 2010 r. zakładają otwarcie 23 nowych lokalizacji, z czego blisko połowa będzie usytuowana w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców.
Zgodnie ze strategią grupy na lata 2010-2012, Emperia zostanie podzielona na kilka dywizji biznesowych. W pierwszej kolejności powstaną dwa podmioty: Grupa Dystrybucyjna Tradis oraz Dywizja Supermarketów (z wydzielonym nieruchomościowym funduszem inwestycyjnym).
Emperia broni się przed przejęciem przez Eurocash. W 2011 r. zamierza wprowadzić na GPW grupę Tradis, a dwa lata później na parkiet ma trafić sieć supermarketów.
Eurocash czeka teraz na zgodę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na przejęcie Emperii. Oferuje 3,76 akcji własnych za jeden walor Emperii. Zdaniem zarządu Emperii to rażąco niska wycena. Dlatego zarekomendował akcjonariuszom aby odrzucili ofertę Eurocashu. Przy aktualnych kursach, rynkowy parytet wymiany wynosi 3,88. KMK