Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych zarzuca restauracyjnej spółce braki formalne i zbyt ogólne sformułowania w treści projektów uchwał na NWZA zwołane na 25 lutego – wynika z pisma, do którego dotarł „Parkiet".
Zastrzeżenia SII budzi m.in. brak załączników do projektów uchwał. Dodatkowo SII uważa, że za mało konkretnie sformułowano zapis o podjęciu uchwały w sprawie zbywania przez Polskie Jadło przedsiębiorstw.
Błyskawiczna reakcja
Polskie Jadło bardzo szybko zareagowało na uwagi SII. Już tego samego dnia odpowiedziało na przesłane pismo. – Wyjaśnimy wszelkie niejasności i niezwłocznie uzupełnimy braki – zapewnia Jan Kościuszko, prezes i akcjonariusz Polskiego Jadła.
W przesłanym do SII piśmie spółka precyzuje, że uchwała o nabyciu przedsiębiorstw dotyczy zamiaru zakupu od jednego do trzech małych zakładów produkcyjnych, które pozwoliłyby spółce zwiększyć moce wytwórcze. Chodzi również o możliwość zakupu przydrożnych restauracji.
Z kolei pod projektem zbycia przedsiębiorstw kryje się pozyskanie uprawnień do ewentualnej sprzedaży zmodernizowanych restauracji wraz z umowami franczyzowymi (Polskie Jadło miałoby pozostać dostawcą produktów do tych lokali). – Cieszymy się, że pan Kościuszko szybko zareagował na nasze uwagi i zadeklarował, iż skoryguje błędy. Dobrze również, że wyjaśnił istotę uchwały o nabywaniu przedsiębiorstw – komentuje Jarosław Dzierżanowski, specjalista ds. interwencji i analiz SII.