Budimex chce być liderem też w 2011 r.

Zdaniem analityków grupa nie powtórzy w tym roku rekordowego zysku z 2010 r. Nie będzie on jednak znacząco niższy

Aktualizacja: 26.02.2017 19:05 Publikacja: 28.07.2011 01:06

Dariusz Blocher, prezes Budimeksu

Dariusz Blocher, prezes Budimeksu

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Budimex liczy na to, że w 2011 r. pokona giełdowych konkurentów pod względem przychodów i zysku netto – wynika z wypowiedzi prezesa Dariusza Blochera. Szef Budimeksu informuje, że grupa będzie walczyć o to, by zysk netto był zbliżony do ubiegłorocznego, gdy wyniósł 267,4 mln zł. Zaznacza jednak, że nie oznacza to, iż wynik uda się pobić. Dla porównania PBG prognozuje na ten rok 200 mln zł zysku.

Wyniki bez sensacji

W minionym kwartale grupa miała 73,1 mln zł zysku netto i 1,45 mld zł obrotów. W porównaniu z tym samym okresem 2010 r. sprzedaż wzrosła o 26,6 proc., a czysty zarobek minimalnie spadł. Ankietowani przez „Parkiet" analitycy szacowali, że grupa zakończy II?kwartał 2011 r. z 1,33 mld zł przychodów i 67,8 mln zł zysku.

– Budimex opublikował tylko wybrane dane finansowe, dlatego jest za wcześnie, by oceniać jakość wyników. Patrząc na kluczowe liczby za II kwartał, pozytywnym zaskoczeniem są przychody, które za sprawą działalności budowlanej okazały się o 12 proc. wyższe od moich oczekiwań – komentuje Maria Szymańska z Espirito Santo. – Zysk netto był natomiast zgodny z moimi szacunkami. Ogólnie wyniki Budimeksu można ocenić jako dobre. Patrząc przez pryzmat oczekiwań, są one jednak jedynie zgodne z moimi prognozami – dodaje. Espirito Santo prognozuje, że grupa będzie miała w tym roku 247 mln zł zysku netto. – W kontekście wyników półrocznych te szacunki wydają się realne, ale będą oznaczały blisko 10-proc. spadek zarobku mimo dwucyfrowego wzrostu sprzedaży – mówi Szymańska.

Andrzej Bernatowicz z DM IDMSA zaznacza, że wyniki Budimeksu potwierdzają trend obserwowany w całej branży, polegający na tym, że przychody rosną, ale marże spadają. – Widoczne było to w rezultatach Budimeksu, tak samo będzie też zapewne w przypadku innych firm – mówi.

Mieszkania wrócą w 2013 r.

Spadek rentowności Budi-meksu to przede wszystkim efekt mniejszych obrotów segemntu deweloperskiego. Blocher oczekuje, że sprzedaż notarialna powróci do wysokich poziomów pod koniec przyszłego roku. W 2013 r. grupa chce sprzedać 800–900 mieszkań (trafiają one do obrotów po umowie notarialnej).?Dla porównania w 2010 r. sprzedała notarialnie niemal 950 mieszkań, a segment deweloperski wygenerował 496,2 mln zł obrotów i 49,6?mln zł zysku netto.

PNI do 5 sierpnia?

Blocher informuje, że Budimex wciąż doprecyzowuje warunki przejęcia PNI. – Do rozwiązania zostało kilka drobnych kwestii technicznych. Liczymy na to, że porozumienie uda się osiągnąć do 5 sierpnia – mówi. Wyjawia, że wartość transakcji będzie znacznie niższa od 500 mln zł.

[email protected]

Firmy
Patologie przymusowego wykupu. Jest petycja do ministra finansów
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Firmy
Premier zdecydował o Rafako. Padła kwota pomocy
Firmy
Egipt postawił na Feerum. Kurs wystrzelił
Firmy
Zarząd Toi widzi podstawy do ostrożnego optymizmu
Firmy
Woda i ścieki wymagają większej uwagi
Firmy
Korekta zamiast hossy. Te spółki popadły w niełaskę