– Duży zysk uda nam się osiągnąć dzięki wypracowanym przychodom, które sięgną 1,5 mld zł, i znaczącej redukcji ponoszonych kosztów – powiedział Jan Chadam, prezes Gaz-Systemu.
Zapowiedział, że w latach 2012 i 2013 spółka zasili kwotą po około 300 mln zł zależną firmę, Polskie LNG, która z kolei przeznaczy pozyskane środki na budowę terminalu na skroplony gaz w Świnoujściu. Pieniądze będą pochodzić z kredytu udzielonego przez Europejski Bank Inwestycyjny. Wczoraj Gaz-System podpisał z tą instytucją umowę, na podstawie której może otrzymać 600 mln zł. – Budowa terminalu LNG w Świnoujściu jest strategiczną inwestycją nie tylko dla Polski, ale i Europy. Co więcej, projekt?ten jest coraz bardziej opłacalny, bo ceny LNG na całym świecie spadają – twierdzi Kim Kreilgaard, szef działu operacji pożyczkowych w Polsce EBI.