– EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja – red.) wzrosła z 900 tys. zł do 2 mln zł. Po raz pierwszy można już mówić o widocznych, pozytywnych skutkach prowadzonej od dłuższego czasu restrukturyzacji – mówi Maciej Bachman, prezes Pekaesu. Dodaje, że spółce udało się też znacząco poprawić strukturę należności.
– Na II półrocze patrzymy z optymizmem. Kończymy już restrukturyzację, której efekty będą widoczne również w kolejnych kwartałach. Skupiamy się na działalności podstawowej i sprzedajemy aktywa, które są zbędne (m.in. On Road, ATB Truck) – mówi prezes. Trwają?prace nad strategią na lata 2013–2016. Ma zostać opublikowana w IV?kwartale.
Zarząd prowadzi również negocjacje w sprawie przejęć podmiotów z branży. Pekaes chce m.in. dokupić resztę udziałów (teraz ma 47 proc.) w firmie Spedcont. – Spodziewamy się, że do transakcji dojdzie jeszcze w tym roku – mówi prezes.
Przychody grupy Pekaes w I półroczu wyniosły 279,9 mln zł, wobec 344,9 mln zł rok temu. Spółka wykazała prawie 9,9 mln zł straty, wobec 54,4 mln zł zysku rok wcześniej. Wyniki za I półrocze 2011 r. są zaburzone transakcją sprzedaży nieruchomości. Zwiększyła ona przychody spółki o 70 mln zł, a jej zysk o około 50 mln zł. Pekaes podkreśla, że strata za I półrocze 2012 r. też w dużej mierze jest efektem zdarzeń jednorazowych. Ich łączna wartość in minus wyniosła prawie 8,4 mln zł. Są to m.in. koszty odpraw pracowników i likwidacji taboru własnego.
Wczoraj podano, że z zasiadania w zarządzie Pekaesu bez podania przyczyn zrezygnowała Małgorzata Adamska. Powołano natomiast Arkadiusza Filipowskiego. Posiada on 12-letnie doświadczenie w logistyce. Karierę rozpoczynał w DHL Express.