II półrocze powinno być zbliżone do pierwszego pod względem wyników finansowych Domu Development – wynika z wypowiedzi Janusza Zalewskiego, wiceprezesa spółki. Gdyby te oczekiwania się potwierdziły, to w całym 2013 r. firma mogłaby zanotować około 55 mln zł zysku netto. W 2012 r. miała 91,2 mln zł zysku i 851,4 mln zł obrotów.
Z szacunkami przedstawicieli spółki zgadza się Piotr Zybała z DI BRE Banku. – Oczekiwania zarządu Domu Development w odniesieniu do wyników w krótkim terminie zwykle się sprawdzają. Dlatego oceniam, że rezultaty II półrocza będą zbliżone do osiągniętych w I połowie roku – mówi.
Ceny wzrosną „inflacyjnie"
Maciej Wewiórski z DM IDMSA prognozuje, że w tym roku grupa będzie miała 61 mln zł zysku netto, a w przyszłym jej zysk spadnie do 49 mln zł.
Zybała ocenia, że wyniki w 2014 r. mogą być zbliżone do tegorocznych. – Szansę na poprawę widzę za to w 2015 r. w związku ze spodziewanym wzrostem tempa sprzedaży mieszkań. Od dynamizmu tego procesu oraz kształtowania się cen mieszkań zależeć będzie skala poprawy wyników finansowych – mówi. – Zakładalibyśmy umiarkowany wzrost wolumenów sprzedaży w kolejnych kwartałach oraz zgodny z inflacją wzrost cen mieszkań od przyszłego roku. Prognozuję, że w tym roku spółce uda się znaleźć nabywców na około 1,6 tys. lokali, a w przyszłym sprzedaż może wzrosnąć do około 1750 mieszkań – dodaje.
W ocenie Wewiórskiego ceny mieszkań przestały spadać. – Nie można jeszcze co prawda mówić o wzroście, ale zdecydowanie spada nadpodaż, zwłaszcza na rynku warszawskim. W kolejnych latach można spodziewać się odbicia na tym rynku, ale nie sądzę, że w ciągu najbliższych trzech–czterech lat wzrost będzie większy niż 5 proc. rocznie – mówi.