Uboat-Line zajmuje się organizowaniem przepraw promowych. Po trzech kwartałach tego roku jednostkowe przychody spółki wyniosły 37,99 mln zł wobec 19,6 mln zł przed rokiem. Zysk netto wyniósł odpowiednio 2,32 mln zł wobec 0,68 mln zł przed rokiem. Wynik EBITDA wzrósł do 2,52 mln zł wobec 1,48 mln zł rok temu.
Uboat-Line prognozował, że w całym roku wypracuje jednostkowo 2 mln zł zysku i ponad 50 mln zł przychodów. Aktualizowana prognoza zakłada, że spółka zamknie rok notując przychody na poziomie ponad 50 mln zł, ponad 3 mln zł EBITDA oraz 3 mln zł zysku netto.
- Naszym priorytetem jest teraz to, żeby Uboat-Line nadal dynamicznie rozwijał się w kolejnych latach. Dlatego pracujemy bardzo intensywnie zarówno nad nowymi umowami, jak również projektami, które przełożą się na bardzo dynamiczny wzrost w przyszłości - podkreśla Grzegorz Misiąg, prezes Uboat-Line.
Kurs akcji Uboat-Line na kilka minut przed opublikowaniem informacji o wynikach kwartalnych i podniesieniu prognozy spadał nawet o 15,5 proc., do 9 zł. Po godz. 13 za akcje spółki płacono 10,65 zł, tyle samo, ile na wczorajszym zamknięciu.