OT Logistics, grupa specjalizująca się w transporcie śródlądowym, spedycji kolejowej i morskiej oraz usługach portowych, wypracowała w ubiegłym roku 831,8 mln zł przychodów. To aż o 69,6 proc. więcej niż w 2013 r. Wzrosły również zyski firmy. Skonsolidowany wynik netto sięgnął 32,9 mln zł, co oznaczało wzrost o 16,2 proc.

Dobre wyniki zanotowane w ubiegłym roku to przede wszystkim efekt przeprowadzonych przejęć. W styczniu ubiegłego roku OT Logistics sfinalizowało zakup firmy spedycyjnej C.Hartwig Gdynia. Za 75 proc. jej udziałów zapłaciło 15 mln zł. - Akwizycja ta istotnie zwiększyła kompetencje i skalę działalności grupy w obszarze spedycji morskiej, drogowej, lotniczej i targowej oraz wzmocniła ekspozycję na rynki międzynarodowe – twierdzi w liście do akcjonariuszy Piotr Pawłowski, prezes OT Logistics.

Skalę działalności grupy zwiększyło również przeprowadzone w lipcu 2014 r. przejęcie 100 proc. udziałów w Bałtyckim Terminalu Drobnicowym Gdynia. OT Logistics zapłaciło za nie 57,83 mln zł. - Konsolidacja obu przejętych spółek przyczyniła się do istotnego wzrostu przychodów grupy. Dzięki akwizycji spółki operatorskiej w gdyńskim porcie, jesteśmy obecni na całym polskim wybrzeżu, oferujemy możliwość przeładunku każdego typu towarów, od masowych po drobnicowe, ro-ro i ładunki ponadgabarytowe – zachwala Pawłowski. Na tym nie koniec. Prezes zapowiada kolejne akwizycje. Ostatnio spółka publicznie wyraziła zainteresowanie przejęciem firmy Lotos Kolej, jednego z największych w Polsce kolejowych przewoźników towarowych.

Zarząd OT Logistics nie podjął jeszcze decyzji co do rekomendacji wypłaty dywidendy z zysku za ubiegły rok.

Opublikowane dziś rano wyniki finansowe nie miały większego wpływu na notowania akcji spółki. Na otwarciu sesji kosztowały 259 zł, czyli dokładnie tyle samo co podczas czwartkowego zamknięcia. Potem ich kurs nieco wzrósł.