Strata spółki sięgnęła niemal 32 mln zł, wobec 8,6 mln zł zysku w 2013 r. W grupie tłumaczą, że straty to efekt kosztownej ekspansji sieci paczkomatów.
- Rok 2014 był dla Integer.pl bardzo intensywny. Uporządkowaliśmy strukturę wewnętrzną spółki i przygotowujemy InPost – czyli nasz biznes pocztowy – do debiutu na GPW. InPost to dojrzała i rentowna firma, która po połączeniu z PGP znacząco zwiększyła swoją skalę i jest niekwestionowanym liderem wśród prywatnych operatorów pocztowych w kraju – mówi Rafał Brzoska, prezes Integera.
Sieć paczkomatów w ubiegłym roku osiągnęła rentowność w Czechach i na Słowacji. W tym roku tzw. break even point ma być osiągnięty w Wielkiej Brytanii, Włoszech i Rosji. – Finalizujemy negocjacje z inwestorem finansowym, który umożliwi rozwój paczkomatów easyPack w kolejnych krajach – zaznacza prezes Integera.
W easyPack grupa Integer.pl posiada 53,7 proc. udziału, a fundusz PineBridge 46,3 proc.
Na świecie funkcjonuje – w różnych modelach biznesowych – ponad 4 tys. paczkomatów. Plan zakłada uruchomienie 12-16 tys. maszyn w samej Europie do końca 2016 r.