Przychody ze sprzedaży w tym segmencie wzrosły niemal dwukrotnie, z 23,2 mln zł w I kwartale 2014 r. do 45,6 mln zł w analogicznym okresie 2015 r., natomiast zysk netto zwiększył się z 0,2 mln zł do 3,2 mln zł. Obok segmentu transportowego to właśnie segment portowy ma największy udział w wyniku EBITDA grupy.
– Bardzo dobre wyniki segmentu portowego w I kwartale bieżącego roku nie powinny być zaskoczeniem po bardzo dobrych danych z polskich portów za marzec 2015 r., kiedy zaobserwowaliśmy wzrost przeładunku niemalże wszystkich towarów, poza oczywiście węglem. Beneficjentem poprawy sytuacji na tym rynku jest właśnie m.in. OT Logistics ze swoimi portami w Gdyni i Świnoujściu – mówi Piotr Nawrocki, dyrektor działu analiz DI Investors.
Z wyników za I kwartał tego roku zadowolony jest Piotr Pawłowski, prezes OT Logistics. – Doskonałe wyniki segmentu to efekt konsolidacji portu w Gdyni, dzięki czemu uzyskaliśmy dodatkowe 20 mln zł przychodów, oraz dobrej sytuacji w porcie w Świnoujściu. Obserwujemy stabilny poziom przeładunków w Świnoujściu, który pozwolił zwiększyć przychody o kolejne 7 proc. w stosunku do ubiegłego roku. Natomiast Gdynia dynamicznie się rozwija w obsłudze towarów agro: śruty i zbóż – podkreśla Pawłowski.
Jednak segment transportowy negatywnie wpłynął na dynamikę przychodów. Przychody spadły o 14 proc. rok do roku ze względu na sprzedaż holenderskiej spółki oraz gorsze warunki meteorologiczne w styczniu 2015 r.
OT Logistics w I kwartale 2015 r. odnotował 5,89 mln zł skonsolidowanego zysku netto wobec 0,87 mln zł zysku rok wcześniej. Wynik operacyjny wzrósł o 92 proc., do 9,73 mln zł. Skonsolidowane przychody podniosły się nieznacznie: ze 183,59 mln zł do 186,05 mln zł w I kwartale 2015 r. Przychody grupy OT Logistics w całym 2014 r. wyniosły 831,8 mln zł (były o 70 proc. wyższe niż w 2013 r.) a skonsolidowany zysk netto sięgnął 29,7 mln zł (27,17 mln zł rok wcześniej).