Na poprawę wyników spółki wpłynęła wdrożona w ubiegłym roku nowa polityka jakościowa wobec dostawców. - W ubiegłym roku powróciliśmy na ścieżkę dynamicznego wzrostu. W 2016 roku mocno odczuwaliśmy negatywne skutki przestojów produkcyjnych u naszych odbiorców i zmagaliśmy się ze słabą jakością surowca. W 2017 roku huty szkła opakowaniowego pracowały już w normalnym trybie i zwiększyły zapotrzebowanie na oczyszczoną stłuczkę. Zastosowaliśmy również nową politykę jakości w stosunku do dostawców i przestaliśmy przyjmować mocno zanieczyszczoną stłuczkę. - mówi Adam Krynicki, prezes Krynicki Recykling.
W I półroczu 2017 roku Krynicki Recykling rozpoczął również budowę nowego zakładu w Czarnkowie, na co pozyskał premię technologiczną od Banku Gospodarstwa Krajowego w wysokości 6 mln zł.
- Obecnie jesteśmy na etapie prac konstrukcyjnych. Mamy nadzieję, że w niedalekiej przyszłości rozpoczniemy produkcję. Rozbudowa mocy to ważny element naszej strategii z uwagi na rosnący popyt na rynku, który wciąż niemal dwukrotnie przewyższa podaż. Dodatkowo perspektywy są dla nas w najbliższych latach obiecujące ze względu na zmiany legislacyjne - mówi Adam Krynicki.
Do 2020 roku połowa odpadów komunalnych w Polsce powinna zostać poddana recyklingowi. We wskazanych latach gminy mają ustalone następujące, ustawowe minimalne poziomy recyklingu: 2018 – 30 proc, 2019 – 40 proc., 2020 – 50 proc. Dodatkowo w nowelizacjach dyrektyw EU planuje się następujące minimalne poziomy recyklingu szkła opakowaniowego: 2020 rok – 70 proc., 2025 rok – 80 proc., 2030 rok – 90 proc. Wsparciem dla biznesu Krynicki Recykling jest również zwiększająca się opłata marszałkowska za składowanie odpadów, która w praktyce zniechęca do wywożenia m.in. szkła na wysypiska.
Jednym z celów spółki na bieżący rok jest dalsza poprawa jakości surowca. - W 2017 roku uruchomiliśmy prace rozwojowe, których celem jest zwiększenie uzysku i wzrost jakości naszego produktu. Chcemy w tym roku podnieść jego konwersję o 8-9 pkt. proc. do 85- procentowej, co przełoży się bezpośrednio na nasze wyniki finansowe – zapowiada Adam Krynicki.