Komisja Nadzoru Finansowego skierowała do Giełdy Papierów Wartościowych żądanie zawieszenia obrotu akcjami Krezusa z powodu okoliczności wskazujących na możliwość dokonywania obrotu z naruszeniem interesów inwestorów. Ma to związek z ostatnimi raportami, w których możemy przeczytać że firma Telaja w okresie od 24 kwietnia do 13 czerwca sprzedała znaczące pakiety akcji.

Główny akcjonariusz Krezusa poinformował o tych transakcjach dopiero teraz, tłumacząc się błędną interpretacją przepisów.

„Informacja przekazywana jest z opóźnieniem z powodu błędnej interpretacji przepisów prawa przez zarząd spółki Taleja. Informacja powyższa została przekazana niezwłocznie po dostrzeżeniu błędu i uzyskaniu niezbędnych danych" – czytamy w komunikacie Krezusa.

KNF poinformowała, że w ramach podjętych działań nadzorczych ustaliła, że poza spółką Taleja jeszcze inni inwestorzy (osoba pełniąca obowiązki zarządcze oraz osoba blisko związana) byli zobowiązani, na podstawie art. 19 ust. 1 Rozporządzenia MAR, do poinformowania o istotnych transakcjach zawartych na akcjach spółki.

W poniedziałek po godz. 16 kurs Krezusa spada o ponad 16 proc.