We wtorek przed godz. 10 za walor turystycznej spółki na warszawskiej giełdzie trzeba zapłacić około 47,3 zł, czyli o ponad 4 proc. mniej niż na poniedziałkowym zamknięciu sesji. Spółka podała informację, że zamierza zmienić treść uchwały dotyczącej wypłaty zaliczkowej dywidendy, w ten sposób, że z zysku za pierwsze półrocze 2018 r. wypłacie podlegałaby kwota 4,06 mln euro (czyli 0,52 euro na akcję), a kwota 1,95 mln euro (czyli 0,25 euro na walor) pomimo „stabilnej sytuacji przepływów pieniężnych" zostałaby wypłacona w momencie wyklarowania sytuacji jednego z dostawców.
„Spółka zakłada wypracowanie zysku w Q3'18, niemniej jednak z racji mniejszej od oczekiwań sprzedaży w okresie last minute, której nie sprzyjała bardzo dobra pogoda, marża była pod presją" – czytamy w porannym biuletynie Trigon DM.
Novaturas zadebiutował na warszawskiej giełdzie w marcu tego roku. To największy operator turystyczny w krajach bałtyckich. Cena emisyjna akcji w ofercie publicznej wynosiła 44,13 zł.