- Decyzja zarządu spółki została podjęta w trosce o zdrowie pracowników i partnerów biznesowych, w odpowiedzi na szybkie rozprzestrzenianie się COVID-19 i jego negatywny wpływ na popyt rynkowy w Polsce i na rynkach, na których działa kluczowy klient spółki, koncern Goodyear – informuje Dębica w komunikacie.
Ograniczenie pracy zakładu może mieć wpływ na wyniki spółki (w tym w ujęciu kwartalnym, półrocznym lub rocznym), jednak na dzień sporządzenia niniejszego raportu jej zarząd nie jest w stanie precyzyjnie oszacować tego ewentualnego wpływu.
Dębica poinformowała, że nadal prowadzi działalność sprzedażową i dystrybucyjną oraz jest przygotowana, aby wznowić produkcję w zależności od rozwoju sytuacji związanej z pandemią COVID-19.
Spółka zastrzega, że w związku z dynamiczną i nieprzewidywalną sytuacją związaną z pandemią wywołaną przez koronawirusa COVID-19 w przyszłości mogą pojawić się nowe okoliczności mogące istotnie wpłynąć na jej działalność i wyniki. - Spółka na bieżąco monitoruje ryzyka, zastrzega jednak, że na dzień sporządzenia niniejszego raportu nie jest w stanie oszacować wpływu pandemii na długoterminowe wyniki, ponieważ wpływ ten będzie uzależniony także od czynników, które pozostają poza wpływem lub kontrolą ze strony spółki – podano.
W trakcie środowej sesji akcje Dębicy traciły nawet ponad 2 proc., ale zniżce towarzyszyły niskie obroty.