W tym roku sezon dywidendowy jest dłuższy z powodu pandemii. Gros spółek dopiero teraz odbywa walne zgromadzenia i decyduje w sprawie podziału zeszłorocznego zysku. Jeszcze w marcu i kwietniu wydawało się, że w dywidendach będzie istny pogrom. Dziś już wiadomo, że te prognozy były zbyt pesymistyczne, ale faktem jest, że spółki są mniej skłonne do dzielenia się zyskiem. To, jak duża jest presja na wyższą wypłatę, zależy m.in. od struktury akcjonariatu. Tam, gdzie dominują inwestorzy finansowi, szansa na wyższą dywidendę rośnie.
Dywidendowi weterani
Dobrze pokazują to dwa ostatnie przykłady: Develii i Grupy Kęty. Akcjonariusz tej pierwszej firmy, OFE PZU Złota Jesień, zgłosił wniosek na walne zgromadzenie zwołane na 31 sierpnia. Chce, żeby spółka przeznaczyła na wypłatę dywidendy niemal 44,8 mln zł, co daje 0,1 zł na akcję. Przy czwartkowym kursie implikowałoby to atrakcyjną ponad 5-proc. stopę. Proponowany dzień ustalenia prawa do dywidendy to 18 września, a pieniądze miałyby popłynąć na konto 2 października. Zysk netto Develii za 2019 r. wyniósł ponad 176 mln zł. OFE PZU chce, by pozostałą część zysku przeznaczyć na kapitał rezerwowy z przeznaczeniem na wypłaty dywidend i zaliczek w przyszłości (100,2 mln zł) oraz na kapitał zapasowy (31,3 mln zł).
Tymczasem miesiąc temu zarząd Develii zdecydował o zawieszeniu polityki dywidendowej w zakresie podziału zysku za 2019 r. Proponował, żeby 144,96 mln zł trafiło na kapitał rezerwowy z przeznaczeniem na przyszłe dywidendy, a 31,3 mln zł na kapitał zapasowy.
W 2019 r. Develia wypłaciła ponad 120,8 mln zł dywidendy, czyli 0,27 zł na akcję. Regularnie dzieli się zyskiem z akcjonariuszami. Podobnie jak Grupa Kęty. W tym roku jej zarząd zarekomendował przeznaczenie na wypłatę dla akcjonariuszy ponad 294,8 mln zł, czyli 30,73 zł na akcję – w dwóch transzach. Jako dzień dywidendy proponował 21 września, natomiast terminami wypłat miałyby być 6 października (10,14 zł na akcję) oraz 4 listopada (pozostałe 20,59 zł). Tymczasem Nationale Nederlanden OFE wystąpiło z wnioskiem, żeby spółka przeznaczyła na wypłatę kwotę wyższą: łącznie ponad 336,7 mln zł, czyli około 35,3 zł na walor. Walne zgromadzenie odbyło się w czwartek. Do czasu zamknięcia tego wydania gazety nie podano informacji o podjętych uchwałach.