Kurs Impery Capital w czwartek przed południem rośnie o 15 proc. do 3,6 zł. Zwyżce towarzyszy wzmożony obrót. To reakcja na informacje, które niedawno napłynęły na rynek. Wynika z nich, że January Ciszewski - zgodnie z podpisanymi wczoraj wieczorem umowami - zobowiązał się do ogłoszenia wezwania po cenie 1,92 zł za akcję, w liczbie zapewniającej mu osiągnięcie 66 proc. głosów na walnym zgromadzeniu.
Każdy ze wskazanych w komunikacie akcjonariuszy zobowiązał się zbyć na rzecz kupującego, w ramach wezwania, wszystkie posiadane przez siebie akcje spółki. Bougralo Management Limited ma sprzedać 1 104 835 akcji, Andrzej Ziemiński 434 500, Blefona Management Limited 270 623, TNK Investments 348 045, a Cezary Gregorczuk 1 598 883. Papiery te łącznie stanowią 47,97 proc. kapitału spółki i tyle samo głosów na walnym zgromadzeniu.
„Kupujący zobowiązał się ogłosić wezwanie następnego dnia roboczego po podpisania wskazanych umów. Jeżeli w ciągu 3 dni roboczych od upływu terminu na ogłoszenie wezwania, nie dojdzie do przewidzianego ogłoszenia w sprawie wezwania, umowy wygasają, a pozostają w tej sytuacji w mocy postanowienia dotyczące obowiązku zapłaty przez kupującego kary umownej oraz zobowiązania stron co do zachowania poufności" - czytamy w treści raportu bieżącego.
January Ciszewski jest znanym inwestorem na warszawskim parkiecie. Według szacunków portalu Stooq, akcje spółek które posiada Ciszewski w swoim portfelu są aktualnie warte około 1,2 mld zł (m.in. Columbus Energy czy JR Holding).
Notowania spółki Impera Capital w ostatnich tygodniach szły mocno w górę.