Zarządy Columbus Elite i Columbus Energy podjęły decyzję o przesunięciu w czasie debiutu giełdowego spółki.

– Columbus Elite to bardzo ważne ogniwo w grupie kapitałowej Columbus Energy. Dzięki technologii sprzedaży Pawła Bednarka i Rafała Kołłątaja, reprezentujących zarząd spółki, skalujemy się wszyscy równolegle. Zielona Franczyza, czyli nowa oferta, jaką teraz wspólnie wdrażamy, jest unikatowym systemem współpracy dla sieci sprzedaży i agentów. Rozumiem podejście naszych wspólników, że lepiej chwilę poczekać z debiutem na giełdzie i skupić się na rozwoju biznesu. Sam wiem, jak wieloma informacjami musimy się dzielić z rynkiem, a gdybyśmy nie byli publiczni, wolelibyśmy zachować to jako informacje wewnętrzne – mówi Dawid Zieliński, prezes Columbus Energy.

Columbus Elite początkowo miał wejść na giełdę przez Blumerang Investors, której głównym udziałowcem jest January Ciszewski. Teraz spółka zawarła term-sheet z Saule Technologies, w którym uzgodniono założenia transakcji, związanej z nabyciem akcji Saule przez Blumerang. Saule Technologies rozwija technologię ogniw perowskitowych (ultracienkie, transparentne ogniwa fotowoltaiczne). W ubiegłym roku Columbus Energy nabył w spółce 20 proc. udziałów za 10 mln euro.

– Saule Technologies zdecydowało się podpisać umowy z Columbus Energy i JR Holding, widząc, jak wiele korzyści nasza firma może zyskać dzięki obecności na giełdzie. Jesteśmy w historycznym momencie, nie tylko dla nas, ale możliwe, że również dla całego świata odnawialnej energetyki użytkowej. Ogniwa perowskitowe przenieśliśmy z laboratorium na linie produkcyjną. To światowy przełom, a możliwości zastosowania tej technologii są praktycznie nieskończone. Podchodzimy jednak z pokorą do procesu komercjalizacji, aby zrobić to w sposób właściwy. Wejście na giełdę da nam kolejny element, czyli transparentność i wiarygodność – mówi Olga Malinkiewicz, współzałożycielka i dyrektor ds. technologii Saule Technologies. dos