Mimo trwającej hossy nad Wisłą większość Polaków nadal omija rynek akcji, wciąż stawiając głównie na najbezpieczniejsze rozwiązania. Inwestorzy instytucjonalni z kolei albo mają związane ręce (suwak w OFE), albo są jeszcze zbyt małe (PPK), by przejąć pałeczkę rynkowego lidera.
Wyższe limity wpłat
– Chcemy przyciągać do rynku lokalnych inwestorów indywidualnych dobrymi produktami, m.in. ETF-ami – zapowiedział Tomasz Bardziłowski, prezes GPW, podczas drugiego dnia 25. Konferencji Rynku Kapitałowego, organizowanego przez Izbę Domów Maklerskich. Jego zdaniem konieczne są zachęty dla drobnych inwestorów, w tym np. zrównanie opodatkowania od zysków kapitałowych z inwestycjami w nieruchomości.
Niebawem na giełdzie mają pojawić się kolejne ETF-y – jeden z nich oparty będzie na indeksie spółek dywidendowych i cztery razy w ciągu roku będzie wypłacał środki uczestnikom.
Bardziłowski zapowiedział też szereg inicjatyw mających na celu zachęcenie nowych emitentów do wejścia na rynek publiczny. Jak przyznał, regularnie odbywają się spotkania giełdy np. z funduszami private equity. – Mam nadzieję, że efektem tych spotkań będzie co najmniej kilka debiutów – stwierdził prezes GPW.
– Konieczne dla rozwoju polskiego rynku jest stworzenie ekosystemu inwestorów indywidualnych, funduszy emerytalnych, funduszy inwestycyjnych oraz prywatnych – tłumaczył.