Wszystko (niemal) jest już jasne. Tomasz Bardziłowski związany ostatnio z Ipopemą Securities został wybrany przez akcjonariuszy na nowego prezesa GPW (w praktyce decyzja w tej sprawie należała do Skarbu Państwa, który dzięki uprzywilejowaniu posiada ponad 50 proc. głosów na walnym zgromadzeniu GPW). Ma na tym stanowisku zastąpić Marka Dietla, który prezesem GPW był od 2017 r.. Aby jednak zmiany weszły w życie, potrzebna jest jeszcze zgoda KNF.
Wiara w lepsze jutro...
Tomasz Bardziłowski (na razie będzie pełnił obowiązki prezesa) obok Beaty Stelmach był jednym z głównych kandydatów do objęcie schedy po Dietlu. Uczestnicy rynku kapitałowego z dużym zadowoleniem przyjęli jego wybór na na szefa GPW. Bardziłowski może pochwalić się dużym doświadczeniem rynkowym. Karierę zaczynał w 1997 r. W przeszłości był m.in. dyrektorem zarządzającym Credit Suisse Securities, prezesem CAIB Securities czy też wiceprezesem Vestor DM. Od kilku lat pracował w Ipopema Securities, gdzie pełnił funkcję dyrektora zarządzającego.
Czytaj więcej
„Człowiek rynku”, „makler z krwi i kości” ma zastąpić Marka Dietla na stanowisku prezesa Giełdy. Tak zdecydowali akcjonariusze GPW.
– Tomasz Bardziłowski to bardzo profesjonalna osoba, znająca rynek kapitałowy jak mało kto w Polsce. Powinien być dobrym promotorem jego rozwoju, co jest bardzo ważne dla siły całego systemu finansowego, szczególnie w gospodarce opartej na kapitale akceptującym ryzyko z długim horyzontem inwestycyjnym. Potrzebują tego branże nowych technologii czy inwestycje w transformację energetyczną – napisał w mediach społecznościowych Paweł Borys, prezes PFR. Sama branża maklerska jest przekonana, że wybór Bardziłowskiego na stanowisko prezesa GPW to dobra decyzja nie tylko dla samej giełdy, ale też dla całego rynku. – To praktyk, a przede wszystkim osoba, której szczerze zależy na rozwoju rynku kapitałowego w Polsce. Do tego mająca doświadczenie w wielu obszarach z unikalnej perspektywy, bo zarówno ze strony instytucji globalnych, jak i lokalnych. Jestem przekonany, że to bogate doświadczenie znacznie przyśpieszy proces zapoznawania się ze sprawami dotyczącymi samej GPW jako spółki, jak i z obszarami, w jakich giełda może wspomagać rozwój rynku, a następnie pomoże w podejmowaniu odpowiednich decyzji – mówi Bartosz Świdziński, pełniący obowiązki prezesa Erste Securities.
– Najważniejsze wyzwania stojące przed GPW dotyczą nie tyle decyzji menedżerskich, co właścicielskich. Kluczowe jest określenie miejsca giełdy w infrastrukturze finansowej państwa – na ile powinna być instytucją wspierającą rozwój gospodarczy, a na ile powinna być przedsiębiorstwem nastawionym na zysk. Zakładam, że Skarb Państwa już tę decyzję podjął i do tej decyzji dopasował najlepszą możliwą kandydaturę prezesa – wskazuje z kolei Mirosław Kachniewski, prezes SEG, który podkreśla jednak też, że Bardziłowski bardzo dobrze zna realia polskiego rynku kapitałowego. – Należy mieć nadzieję, że jego wiedza i doświadczenie przysłużą się rozwojowi giełdy. Na faktyczne działania będziemy musieli jednak jeszcze poczekać, gdyż musimy pamiętać, że procedura wymiany prezesa GPW może potrwać kilka miesięcy, tym bardziej, że po przebiegu dzisiejszego walnego nie mam przekonania, że proces ten został właściwie przygotowany – mówi Kachniewski.