Maciej Trybuchowski, prezes KDPW: Rząd musi zauważyć rolę rynku kapitałowego

Każda zachęta będzie dobra, żeby ożywić nasz rynek. Państwo jako decydent musi zauważyć rolę rynku kapitałowego dla finansowania gospodarki, ale również dla zabezpieczenia emerytalnego obywateli – mówi Maciej Trybuchowski, prezes KDPW i prezes KDPW_CCP.

Publikacja: 14.12.2023 19:03

Gościem Dariusza Wieczorka był Maciej Trybuchowski, prezes KDPW i KDPW_CCP. Fot. mat. prasowe

Gościem Dariusza Wieczorka był Maciej Trybuchowski, prezes KDPW i KDPW_CCP. Fot. mat. prasowe

Foto: parkiet.com

Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych zapewnia bezpieczeństwo w obrocie na rynku kapitałowym. Ale grupa wspiera też projekty edukacyjne dla inwestorów indywidualnych, jak naszą grę giełdową Parkiet Challenge. Dlaczego warto podjąć taką inwestycję na sucho, wirtualnym kapitałem?

Parkiet Challenge daje możliwość sprawdzenia się, nie tracąc pieniędzy, przybliża tajniki inwestowania. Można się sprawdzić bez ryzyka, ale jednocześnie je rozumiejąc. Widać relacje między decyzjami a efektami. Każda taka inicjatywa przyciąga nowych inwestorów. Jest duża szansa, że jak ktoś się sprawdzi w tej grze, to zrozumie, że na rynku kapitałowym można budować swój kapitał. To proedukacyjna inicjatywa, a edukacja na rynku kapitałowym jest niezwykle istotna, bo wchodzenie na niego bez wiedzy może się skończyć ryzykownymi decyzjami i stratami.

Finał Parkiet Challenge, w którym zmierzy się dziesięć najlepszych graczy z I etapu, odbędzie się 20 grudnia. To będzie cały dzień inwestowania na rynku kontraktów terminowych. Najlepszy uczestnik do środy miał 28 proc. zysku, dziesiąty – ok. 15 proc. Są też tacy ze stratami 20–30 proc. Może wirtualna gra jest bardziej cenna dla tych, którzy tracą?

Tak, to nauka na błędach. Nie tracąc własnych pieniędzy, nauczą się i zrozumieją, dlaczego im nie wyszło. Nie jest sztuką nie popełniać błędów, ale trzeba umieć wyciągnąć z nich wnioski. Ryzykanci dostali jasny sygnał, jak to wpływa na stopy zwrotu. Nie ma przegranych w tej grze z punktu widzenia edukacyjnego. A najlepsi dostaną jeszcze nagrody.

Z ostatniego Ogólnopolskiego Badania Inwestorów organizowanego przez SII płynie wniosek, że Polacy w coraz większym stopniu inwestują na rynkach zagranicznych. Coraz częściej wybierają też ETF-y. Co jeszcze wynika z tego badania?

Oferta rynków zagranicznych w polskich biurach i domach maklerskich jest bardzo szeroka. I to bardzo dobrze. Dostęp jest łatwy, coraz tańszy. Inwestorzy rozumieją dywersyfikację ryzyka i to też jest bardzo pozytywny sygnał. W badaniu wyszło, że dla 13 proc. inwestorów motywacją do inwestowania na rynku kapitałowym jest ochrona oszczędności przed inflacją. A 36 proc. inwestorów myśli o oszczędzaniu i budowaniu kapitału na emeryturę. To jest niezwykle cenna informacja, która pokazuje, że z roku na rok rynek kapitałowy nie jest traktowany jako miejsce spekulacji przez inwestora indywidualnego. Motywacja jest znacznie głębsza i racjonalniejsza, polegająca na myśleniu o przyszłości, czyli o emeryturze.

Grupa inwestorów, która inwestuje już pięć lat, stanowi 50 proc. ogółu badanych. Jeszcze kilka lat temu było to mniej niż 40 proc. Traktują rynek kapitałowy jako miejsce, gdzie można budować kapitał na emeryturę. Rozumieją to inwestorzy instytucjonalni, nie do końca rozumieją to decydenci związani z rynkiem finansowym. Mamy cały czas nierozwiązaną kwestię OFE, która stanowi taki nawis ryzyka związanego z funkcjonowaniem polskiego rynku kapitałowego. Warto, by ta sprawa została ostatecznie rozwiązana w sposób jasny dla inwestorów.

W naszej październikowej debacie mówił pan, że polski rynek kapitałowy wymaga iskry, która sprawiłaby, że będzie w większym stopniu uczestniczył w finansowaniu gospodarki. Indeks WIG bije rekordy, ale w tym roku będzie jeden klasyczny debiut na GPW – Murapolu. Czego brakuje od strony instytucjonalnej? Czy ten impuls miałby pochodzić od rządu?

Impuls musi pochodzić od rządu. Ostatnim impulsem, który stanowił o tym, że państwo zauważyło rynek kapitałowy w kontekście finansowania gospodarki i zabezpieczenia emerytalnego, były pracownicze plany emerytalne. I co teraz? Wydaje mi się, że każda zachęta, czy w postaci zwolnienia z CIT-u, czy obniżenia podatku dla emitentów wchodzących na rynek, czy reforma podatku Belki, będzie dobra, żeby ożywić rynek. Państwo jako decydent musi zauważyć rolę rynku kapitałowego dla finansowania gospodarki, ale również dla zabezpieczenia emerytalnego obywateli. Należałoby wzmacniać przede wszystkim indywidualne oszczędności emerytalne poprzez rynek kapitałowy.

Jak pan zapamięta 2023 r.? Które wydarzenia będą go definiować?

To, co stało się po 15 października, po wyborach, czyli pozytywny odbiór polskiej gospodarki i polskiego rynku wśród inwestorów, w tym zagranicznych. Nie wiem, czy można było przewidzieć aż tak pozytywną reakcję. Mamy umacniającego się polskiego złotego, wzrost indeksów. Zapamiętamy końcówkę roku, w której została zbudowana duża nadzieja na to, że ten trend będzie utrzymany w roku przyszłym. Mamy oczekiwany od dawna debiut Murapolu. Liczę, że to jest pierwsza jaskółka, która wiosnę jednak uczyni. Końcówka roku daje asumpt do tego, żeby myśleć optymistycznie o kolejnym roku, jeżeli kwestie geopolityczne w żaden sposób nie zaszkodzą polskiej gospodarce i polskiemu rynkowi kapitałowemu.

Jakie są plany grupy KDPW na przyszły rok? Podniesiecie opłaty?

Nie podnieśliśmy opłat na 2023 r. Mogę z całą odpowiedzialnością zadeklarować, że w roku 2024 KDPW oraz KDPW_CCP opłat podnosić nie będzie. Podstawowa opłata KDPW od przechowywania instrumentów finansowych nie jest podnoszona od wielu lat. To są takie realne obniżki wspierające naszych uczestników, czyli biura i domy maklerskie, banki powiernicze, jak również emitentów. Stawiamy na bezpieczeństwo, na sprawność operacyjną i organizacyjną. Jako KDPW jesteśmy w zasadzie non for profit.

Największym wyzwaniem będzie nowy system giełdowy.

KDPW i KDPW_CCP tak naprawdę podłączą się do tego systemu. Przygotowujemy się bardzo intensywnie do tego przedsięwzięcia. To jest dla nas duże wyzwanie. Będziemy na pewno gotowi, żeby w terminach deklarowanych przez GPW (listopad 2024 r.) być gotowym do obsługi naszych uczestników. To będzie istotne wydarzenie dla całej branży rynku kapitałowego.

Not. Grzegorz Balawender

Finanse
Solidne wyniki PZU mimo powodzi
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Finanse
Europa chce szybciej rozliczać transakcje giełdowe
Finanse
„Parkiet” prezentuje nową ofertę prenumeraty. Wyjątkowa propozycja dla inwestorów
Finanse
Giełda stawia na długodystansowców
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Finanse
Jakie kredyty hipoteczne preferują Polacy? Przeważa jedna opcja
Finanse
GPW: strategia, ETF-y i kontrola kosztów